Rosberg w 2016 roku przestał jeździć na rowerze, żeby pokonać Hamiltona

Rower i bolid F1

Na oficjalnej stronie f1.com można przeczytać ciekawą historię o tym jak Nico Rosberg postawił na wszystko, żeby pokonać Lewisa Hamiltona. 

Przed przerwą letnią w 2016 roku, Niemiec był 19 punktów za Hamiltonem, Rosberg postanowił zrezygnować z jazdy na rowerze, aby stracić trochę mięśni nóg i tym samym zmniejszyć wagę – jednocześnie dbając o to, aby nie wpłynąć negatywnie na swoje umiejętności za kierownicą. Wtedy jeszcze waga kierowcy miała znaczenie.

Pole position Rosberga na torze Suzuka w 2016 roku i wysiłek włożony w to, okazały się kluczowe w walce o tytuł. Po jednomiesięcznej przerwie, Niemiec ze zmniejszonymi mięśniami nóg od razu zaczął odnosić sukcesy, zwyciężając w Belgii, we Włoszech i w Singapurze, a następnie ponownie w Japonii po zdobyciu pole position na torze Suzuka z minimalną przewagą 0.013 sekundy, co potwierdziło, że jego nietypowe starania przyniosły oczekiwane rezultaty.

"Bolid był zbyt ciężki, więc nasza masa ciała naprawdę miała znaczenie" – wyjaśnił Rosberg. "Nie można po prostu przejść na dietę w trakcie sezonu, bo to po prostu cię psychicznie niszczy – zabija. Jedynym rozwiązaniem było, a sam na to wpadłem, 'Zrzućmy trochę mięśni nóg'. Przestałem jeździć na rowerze, potem po przerwie letniej pojechaliśmy do Suzuki, zdobyłem pole position z przewagą dwóch setnych sekundy, a jeden kilogram utraconych mięśni nóg jest wart trzech setnych sekundy na okrążeniu. Wygrałem wyścig, co naprawdę trochę pograło z psychiką Lewisa w tamten weekend. To były naprawdę decydujące kroki w kierunku zdobycia mistrzostwa."

Limit wagi kierowcy F1 został wprowadzony w 2019 roku, aby zapewnić równość między najcięższymi a najlżejszymi kierowcami F1. Obecnie każdy kierowca nie ważne ile waży, do fotelu jest mocowany balast, który wyrównuje jego wagę do 80 kilogramów.