Była biografia, pora na autobiografię. Niki Lauda, jakiego nie znaliście!


Nawet osoby zupełnie nieobeznane z Formułą 1 słyszały o jego wypadku na Nürburgringu w 1976 roku. Wyciągnięto go wtedy z płonącego wraku Ferrari w stanie tak opłakanym, że ksiądz udzielił mu sakramentu namaszczenia. Po 33 dniach wrócił do ścigania na Monzy. Rany mu krwawiły, nie miał też powiek. Był przerażony. Rok później odzyskał tytuł mistrza świata.

Pod koniec czerwca tego roku na polskim rynku nakładem Wydawnictwa SQN ukaże się oficjalna biografia legendarnego kierowcy zatytułowana „Niki Lauda. Do piekła i z powrotem”.

Książka jest dostępna na https://bit.ly/f1klub-lauda

Austriak przez całą karierę znany był ze swojego trzeźwego podejścia do wyścigów i bezwzględnego dbania o własny interes. W autobiografii wyjaśnia, skąd wzięła się ta postawa – opowiada o surowym wychowaniu oraz braku akceptacji ze strony rodziców, co zdaniem Laudy przyczyniło się do powstania jego „uzależnienia od doskonałości”.

W książce „Do piekła i z powrotem” opisuje, w jaki sposób walczył ze strachem i dokonał powrotu, który wydawał się przekraczać granice ludzkiej wytrzymałości. Do tego dochodzi rywalizacja Laudy i Hunta, ukazana po latach w hollywoodzkim filmie "Wyścig" z 2013 roku. Kogoś takiego jak on nie będzie już nigdy.

Książka została zaktualizowana po śmierci tego wybitnego kierowcy w 2019 roku.