Hamilton o przygotowaniach do Grand Prix


W Formule 1 w ostatnich latach w związku z cięciem kosztów i ograniczeniem testów mocno rozwija się technologie związane z symulacją jazdy bolidem. Zespoły w ostatnich latach przeznaczyły miliony na opracowanie nowych, lepszych symulatorów, które pozwolą im na testowanie zmian w konstrukcjach, a kierowcom mają pomóc przygotowywać się do kolejnych wyścigów.

Rola symulatorów w Formule 1 jest ciekawa, ponieważ teoretycznie pozwala zespołom lepiej przygotować się do wyścigów, a w praktyce nigdy nie będą w stanie w stu procentach odtworzyć jazdy prawdziwym bolidem.

Wiele zespołów na ten moment nie ma też dobrych symulatorów. Przykładowo Alfa Romeo teoretycznie zatrudniła Roberta Kubicę do pracy właśnie między innymi w tej roli, a sam szef zespołu przyznał, że przez koronawirusa i zamknięcie rok temu fabryki na kilka miesięcy ich obecny poziom symulatora nie jest optymalny. Polak w ciągu ostatnich dwóch lat nie spędził w Hinwil wielu dni.

Tymczasem w najnowszym wywiadzie dla telewizji Sky, aktualny mistrz świata Lewis Hamilton stwierdził, że on nie ma kompletnie żadnego zainteresowania takim testowaniem. Mercedes ma swój symulator w Brackley i Brytyjczyk podobno przejeżdża w nim około 20 okrążeń rocznie.

Hamilton w ostatnich latach również zrezygnował z czwartkowych spacerów po torze. Wielu zawodników poświęca czwartkowe popołudnie na przejście po torze lub przejazd rowerem wraz ze swoim inżynierem.

"Kiedyś, gdy byłem młodszy, chodziłem po torze" - powiedział Hamilton. "Ale to, co odkryłem, to fakt, że dla mnie było to bezcelowe ćwiczenie. Jest o wiele inaczej, gdy wjeżdżasz w zakręt z dużą prędkością. Więc odkryłem, że to tylko marnowanie energii; mój weekend polega na zachowaniu energii i utrzymaniu jej, abym mógł wykonać pracę."

Jak więc Lewis przygotowuje się do kwalifikacji i wyścigu?

"W piątek i sobotę rano [w treningach], próbujesz różnych rzeczy i w zasadzie znajdujesz elementy układanki, ale jeszcze nie do końca złożyłeś je w całość. A potem przychodzą kwalifikacje i nie masz wyboru; czy masz wszystkie kawałki, czy nie, musisz zbudować układankę.

"Więc patrzysz na okrążenia z poprzednich lat, patrzysz na okrążenia, które przejechałeś w przeszłości, na okrążenia, które przejechali twoi konkurenci. To po prostu upewnienie się, że nie zostawiłeś niczego na stole".

W 2016 zrezygnował ze spacerów po torze, w 2020 z jazdy w symulatorze, Brytyjczyk zdobył setne pole position w trakcie minionego weekendu, teraz jego kolejnym celem jest osiągnięciu stu wygranych Grand Prix, obecnie na koncie ma ich 98.