Party mode zakazane od GP Włoch, wchodzi w życie dyrektywa techniczna

Nowa dyrektywa techniczna zakazująca korzystania z trybów kwalifikacyjnych jednostek napędowych, wchodzi w życie od Grand Prix Włoch. Dziś została ona przesłana zespołom Formuły 1. Ma ona na celu próbę wyrównania stawki, a tak naprawdę uderza głównie w zespoły z jednostkami napędowymi Mercedesa.

Wprowadzenie zakazu zostało opóźnione o jeden wyścig, pierwotnie było planowane na Grand Prix Węgier, ale trzeba było doprecyzować przepisy, a zespoły muszą się do nich przystosować. Zgodnie z dyrektywą zespoły będą musiały podczas kwalifikacji i wyścigu uruchomić swoje silniki w tym samym trybie mocy.

W dyrektywie numer 37 FIA poinformowała zespoły, jak będzie egzekwować kilka przepisów technicznych i sportowych od ósmej rundy mistrzostw świata. Należą do nich: artykuł 2.7 regulaminu technicznego, oraz artykuł 27.1 regulaminu sportowego, który reguluje "wszelkie sposoby pomagania zawodnikom"; oraz załącznik 4 regulaminu sportowego, w którym zespoły mogą poprosić FIA o zmianę trybu pracy, ze względu na problemy z zawodnością jednostki napędowej.

Z niektórych trybów będzie można korzystać w sytuacjach specjalnych jak np. samochód bezpieczeństwa, a innych tylko po powiadomieniu i uzyskaniu zgody od FIA.

W teorii najbardziej ucierpi na tym Mercedes, który w sobotę w trybie kwalifikacyjnym uzyskiwał najwięcej mocy. Prawda jest taka, że inne silniki również posiadały takie tryby, więc ich moc również powinna się zmniejszyć.

Toto Wolff powiedział, że jak nie będą mogli korzystać przez 5 okrążeń w kwalifikacjach z trybu kwalifikacyjnego, to pozwoli im to uzyskać więcej mocy na 25 okrążeń w wyścigu. Ponieważ silnik nie będzie tak mocno nadwyrężany. Na rezultaty tego eksperymentu musimy poczekać do GP Włoch.