Wyścig w Meksyku był specyficzny. Przeważnie na każdym torze zespoły korzystają z dwóch najbardziej miękkich mieszanek. Rzadko kiedy korzystają z tej najtwardszej. Dzięki temu bolid musi być ustawiony pod mniejsze okno pracy opon.
Wyścig pokazał, że przykładowo Kubica w kwalifikacjach na miękkich oponach kompletnie sobie nie radził, ale odżył, jak w wyścigu jechał tylko na pośredniej i twardej mieszance. Przeciwieństwem tego były bolidy McLarena.
Obaj kierowcy zakwalifikowali się do Q3 na miękkich oponach, a w wyścigu wypadli z punktowanej dziesiątki na twardszej mieszance. Dla nich problemem dodatkowo był start na oponach z Q2.
Sainz został zapytany, czy konieczność startu na starych oponach postawiła McLarena w niekorzystnej sytuacji w Grand Prix Meksyku. Odpowiedział, że tak. Start na miękkich pozwolił im walczyć praktycznie tylko na pierwszym okrążeniu, a po szybkim pit stopie od razu utknęli z tyłu stawki. Przez co, szybko zużyli twardą opony, walcząc o pozycje.
Od wielu lat się mówi, że jak już nie startujesz w czołówce to lepiej zakwalifikować się na jedenastej pozycji, niż na siódmej. W teorii wyrównuje to nam trochę środek stawki, ponieważ zawodnicy z miejsc 6-10 często muszą walczyć z tymi z 11-14, a to sprawia, że pierwsza szósta odjeżdża jeszcze bardziej i mamy podział na Formułę 1.5
- Home-icon
- Wyniki
- Sezon 2025
- _Kalendarz 2025
- _Kalendarz F1 na telefon
- _Zasady F1 na sezon 2025
- _Składy zespołów
- _Tory F1
- Aktualności
- Inne
- _Zakazane w F1
- _Sezon 1994
- _Wypadek Senny
- _Papierowe bolidy do składnia
- Kup dostęp do transmisji
- _Wszystko o F1 TV
- _Kup F1 TV
- Echa Padoku
- Książki
- Recenzje
- Prezenty