Część zmian ma oczywiście mniejszy wpływ na samą rywalizację. Dlatego nie o wszystkich wspomnę. Przykładowo FIA w regulaminie wprowadziła zapis, że weekend Grand Prix rozpoczyna się 24h przed pierwszym treningiem..
Zawodnicy będą w końcu korzystać z biometrycznych rękawic. Miały być one obowiązkowe już w zeszłym sezonie, ale kwestie techniczne sprawiły, że wprowadzone zostaną dopiero w tym roku. Zapewne w trakcie wyścigu będziemy mieli podgląd na ekranie tętna zawodnika itp.
Wprowadzono możliwość przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli technicznych w trakcie weekendu. Od teraz delegat w każdym momencie trwania weekendu będzie mógł wejść do garażu i zbadać interesujący go element bolidu.
Bolidy od nowego sezonu będą miały trzy tylne lampy. Jedno tak jak obecnie i dwa po bokach tylnego skrzydła. Pisałem już o tym w zeszłym roku, przeprowadzane były testy w trakcie jednego z treningów. Mają one polepszyć widoczność bolidów w deszczu.
Od tego roku test opon po zakończeniu sezonu będzie organizowany przez FIA, a nie Pirelli.
Zwiększono limit paliwa dostępnego na wyścig o 5kg do 110 kg. Zawodnicy mają mieć więcej pełnej mocy w trakcie trwania Grand Prix.
Pomocniczy zbiornik oleju silnika musi być całkowicie pusty w czasie kwalifikacji. Ma to ograniczyć podejrzenia spalania oleju w trakcie kwalifikacji.
W kwalifikacjach usunięto lukę, która pozwalała zawodnikom na nie startowanie w kwalifikacjach. W nowym sezonie jak dwóch lub więcej zawodników będzie miało karę cofnięcia o kilka pozycji i wylądują na końcu stawki to ich faktyczne pozycje startowe będą wynikać z pozycji w kwalifikacji. Czyli muszą pojechać chociaż powoli w sesji i już będą mogli startować wyżej od zawodnika który wcale by nie wyjechał na tor.
Zawodnicy startujący z alei serwisowej teraz przed wyścigiem będą mogli wyjechać na okrążenie zapoznawcze i wrócić do boksów.
Zespoły mają określony limit prac nad aerodynamiką za pomocą CFD. Będą mogli omijać te limity, ale tylko jeśli udowodnią, że pracują nad rozwiązaniami na sezon 2021.
Jeśli chodzi o sam wygląd bolidów to jak już dobrze wiecie większe będzie przednie skrzydło. Będzie ono szersze o 20cm, głębsze o 2,5cm i wyższe. Będzie też zawierało dużo mniej elementów. Górne owiewki zostaną zlikwidowane, a dolne ograniczone do dwóch. Ilość docisku nie powinna spaść, ale turbulencje wywoływane przez przednie skrzydło mają się zmniejszyć. Ma to pomóc w bliższej jeździe pomiędzy bolidami, a tym samym w wyprzedzaniu. Wloty powietrza do hamulców również zostały mocno ograniczone aerodynamicznie.
Od 2019 roku żadne elementy bolidu nie mogą znajdować się dalej niż 810 mm od środka tylnych opon oraz dalej niż 1225 mm od środka przednich opon. W sezonie 2018 było to odpowiednio 710 mm oraz 1200 mm.
Szerokość tylnego skrzydła wzrasta o 10 cm do 105 cm. Maksymalna wysokość górnej krawędzi wzrasta o 7 cm do 87 cm, ta wartość nie jest liczona od ziemi, a od podłogi samochodu. Miejsce mocowania tylnego skrzydła pozostaje bez zmian, zmieniają się tylko jego wymiary u góry. Te zmiany wpłyną na DRS, który ma być mocniejszy w nowym sezonie.
Minimalna waga bolidu wzrasta do 749kg. Do minimalnej wagi liczy się wszystko poza paliwem. Kierowcy w nowym sezonie będą mogli więcej jeść. Teraz kierowca z fotelem musi ważyć minimum 80kg. Dzięki temu jeśli ktoś będzie ważył mniej do fotela i tak zostanie przymocowany dodatkowy balast. Zawodnicy będą mogli jeść normalnie, a nie tak jak obecnie trzymać się drakońskich diet.
Zapisy dotyczące silnika, paliwa, układu napędowego i skrzyni biegów nie uległy żadnym zmianom.