Dziura w regulaminie potwierdzona przez FIA


Nie wiem czy pamiętacie grudniowy post dotyczący dziury regulaminowej w homologacji jednostek napędowych. Wtedy wydawało się, że sprawa zostanie szybko zamieciona pod dywanik, ale FIA teraz przyznała, że faktycznie będzie można z niej korzystać. W regulaminie nie jest zapisane kiedy kończy się okres homologacji silników na sezon 2015.

Co to oznacza? Wcześniej uważano, że do 28 lutego przyszłego roku dostawcy silników muszą mieć już zatwierdzoną specyfikację silnika. Dzięki temu na sezon 2015 aktualni dostawcy mogą homologować jeden silnik, ale skoro nie jest podana data to Renault i Ferrari mogą sezon rozpocząć korzystając z zeszłorocznej jednostki i dowolnie w trakcie sezonu korzystać z 32 tokenów, które mogą wykorzystać na rozwój silnik.

Oczywiście nadal obowiązuje ich limit 4 silników na sezon.

Informacja ta nie jest dobra dla fanów Hondy i McLarena, zapis ten bowiem nie dotyczy nowego dostawcy silników. Japończycy swoją jednostkę muszą homologować do 28 lutego.

Jak zespoły mogą poprawić swoje jednostki napędowe?

W trakcie określania przepisów dotyczących nowych jednostek napędowych wymyślono proces homologacji by ograniczyć koszta ich rozwoju.

FIA po raz pierwszy homologowała silniki 28 lutego 2014. Od tamtego dnia do końca sezonu można było wprowadzać tylko zmiany mające poprawić niezawodność i obniżyć koszta produkcji. Określona została jednak liczba modyfikacji, które można wprowadzić każdej zimy.

System został ustalony poprzez podział silnika na 66 tak zwanych tokenów. Każdy element ma przyznane od 1 do 3 tokenów, zależnie od tego jak jest ważny. Przed sezonem 2015 pięć tokenów zostało kompletnie zamrożonych, z pozostałych każdy producent może wykorzystać 32 tokeny na poprawę swojej jednostki napędowej w sezonie 2015 to jakieś 48%

W sezonie 2016 będzie można poprawić kolejne 38%, 30% w roku 2017, 23% w 2018 i 5% w 2019 i 2020 (o ile nadal będziemy korzystać z tych silników)

Tabelkę możliwych zmian możecie znaleźć poniżej: