Była to też 50 wygrana dla Red Bulla w Formule 1. Ten wynik osiągnęli dokładnie po 103 Grand Prix, licząc od pierwszego zwycięstwa.
Rosberg po raz 21 w karierze stanął na podium. Pozwoliło mu to powiększyć przewagę nad Lewisem Hamiltonem do 29 punktów. Brytyjczyk trzeci raz w tym sezonie nie dojechał do mety.
Valtteri Bottas po raz czwarty w ostatnich pięciu Grand Prix znalazł się w pierwszej trójce. Ostatnio kierowca Williamsa w Belgii na podium stał w 2002 roku. Młody Fin w tym sezonie stawał już tyle razy na podium co inni kierowcy Williamsa pomiędzy sezonami 2007, a 2013.
Kimi Raikkonen dojechał w niedzielę czwarty i po raz pierwszy w tym roku osiągnął lepszy wynik od swojego kolegi z zespołu. Fernando jest jedynym zawodnikiem, który w dotychczasowych wyścigach zawsze dojeżdżał w pierwszej dziesiątce. Przynajmniej jeden kierowca Ferrari punktuje już od 79 Grand Prix.
Po raz pierwszy od wyścigu o GP Kanady 2008 na podium nie stał żaden mistrz świata F1.
Kierowcy Mercedesa mieli w kwalifikacjach ogromną przewagę, ale w wyścigu nie potrafili jej wykorzystać. Drugi Hamilton miał 1,898 sekundy przewagi nad trzecim Vettelem.