Dwie strefy DRS w czasie Grand Prix - już od wyścigu w Kanadzie


Dyrektor wyścigów F1 Charlie Whiting potwierdził dziś, że od Grand Prix Kanady na torze w Montrealu i na każdym kolejnym o ile jego układ na to pozwoli będą się znajdować dwie strefy DRS w czasie wyścigu, także dwa razy tyle zabawy nas czeka

Charlie stwierdził, że te strefy będą musiały znajdować się jedna za drugą, a punkt pomiaru będzie znajdować się tylko w jednym miejscu. Tak więc w Kanadzie była by to ostatnia prosta przed zjazdem do boksów i prosta startowa.

Whiting powiedział, że oprogramowanie pozwalające na takie ustawienie DRS było już stworzone i mogło zostać użyte podczas GP Turcji. Niestety nie było wtedy jeszcze przetestowane i obawiał się czy nie będzie w nim zbyt wielu błędów.

Dlaczego taka zmiana? By wprowadzić możliwość skontrowania pierwszego manewru wyprzedzania. Szczerze mówiąc coraz bardziej odbiega to od prawdziwego ścigania, ale powstrzymam się przed oceną póki nie zobaczę tego w akcji.

Z jednej strony możliwa będzie kontra z drugiej jeśli kierowcy nie uda się wyprzedzić za pierwszym razem będzie mógł ponowić atak. Nie wiem czy akurat Montreal będzie dobrym torem do testowania takiego rozwiązania skoro tam i tak co roku było ciekawie.

Następnym torem na którym również będzie takie ustawienie DRS to na pewno Walencja gdzie aktualnie planują, że strefa będzie rozciągać się od zakrętu 10 do 12 i następnie od 14 do 17.

Aktualizacja:

Faktycznie jak napisał magicore w komentarzu tutaj poniosła mnie trochę fantazja. Skoro będzie tylko jeden punkt pomiaru to kierowca który zostanie wyprzedzony w pierwszej strefie nie będzie mógł się bronić w drugiej...

źródło

Prześlij komentarz

0 Komentarze