Alfa Romeo złożyło apelację w sprawie kary dla Raikkonena


Aktualizacja - wyniki GP Emilia Romagna nie zmieniły się, sędziowie rozpatrzyli sprawę i kara została podtrzymana.

Alfa Romeo złożyła oficjalny wniosek o ponowne rozpatrzenie kary, jaką otrzymał Kimi Raikkonen w Grand Prix Emilia-Romania. Fin otrzymał 10-sekundową karę stop-go za zajęcie złej pozycji podczas wznowienia wyścigu na 34. okrążeniu.

Sędziowie stwierdzili, że Raikkonen wcześniej na tym okrążeniu zaliczył obrót w Tamburello i został wyprzedzony przez Lewisa Hamiltona i Yuki Tsunodę. Zgodnie z przepisami Raikkonen powinien był albo odzyskać stracone miejsca, albo zjechać do pit lane i stamtąd wystartować.

Komunikaty radiowe Raikkonena wskazują na to, że w Alfa Romeo doszło do nieporozumień co do tego, czy może on odzyskać swoją pozycję. Początkowo powiedziano mu, że powinien wyprzedzić swoich dwóch rywali, ale to polecenie zostało później unieważnione.

Wcześniej w wyścigu Sergio Perez otrzymał karę za wyprzedzanie dwóch kierowców, którzy minęli go w trakcie okresu neutralizacji. Sprawa Raikkonena jest inna, ponieważ on wyjechał poza tor podczas procedury restartu, musiał więc odzyskać swoją pozycję.

Zespół poinstruował kierowcę, aby nie odzyskiwał swojej pozycji, obawiając się, że w mokrych warunkach może to zagrozić bezpieczeństwu. Powiadomili oni dyrektora wyścigu, ale nie było czasu na odpowiedź pomiędzy ich wezwaniem a restartem.

Mamy ogólnie rzecz biorąc sprzeczność w przepisach. Raz jak w przypadku Pereza nie wolno, a innym razem jak w przypadku Raikkonena wolno wyprzedzać. 

Na ostateczny werdykt sędziów musimy poczekać, ale wyniki ostatniego wyścigu jeszcze może ulegną zmianom.