Orlen Haas Team coraz bliżej

Tak jak już pisałem kilka dni temu w poście o Robercie Kubicy, coraz bliżej do wyjaśnienia przyszłości Polaka w Formule 1. Wczoraj szef zespołu Haas, Gunter Steinter był w Warszawie wraz z najważniejszami ludźmi z ekipy. Orlen prowadzi już od miesiąca rozmowy z tym zespołem na temat sponsoringu. Polska firma zostanie prawdopodobnie sponsorem tytularnym zespołu Haas.

Romain Grosjean i Kevin Magnussen mają już zapewnione kontrakty na przyszły sezon. Robert Kubica ubiega się w tym momencie o posadę kierowcy testowego/rozwojowego. Amerykanie w tym sezonie stracili swojego sponsora tytularnego, czyli Rich Energy i szukają kogoś, kto podreperuje ich budżet na przyszłe lata.

Gunther Steiner wielokrotnie podkreślał, że jest zainteresowany usługami naszego rodaka, ale cały czas czeka na decyzję Roberta Kubicy. Polak powiedział, że musi najpierw znaleźć dla siebie miejsce w jakiejś serii, w której będzie się ścigał, dopiero wtedy będzie myślał o zapasowym planie na Formułę 1.

Zdaniem prezesa Daniela Obajtka oficjalny komunikat w sprawie sezonu 2020 pojawi się maksymalnie w ciągu dwóch miesięcy. Zdaniem wielu będzie to już miało miejsce w trakcie spotkania z Kubicą, które odbędzie się 22 października. Ta data jest prawdopodobna, ale równie dobrze do wszystkiego może dojść dopiero na zakończenie sezonu, jak skończą się umowy z Williamsem.

Ja na waszym miejscu raczej bym czekał na okolicę 22, ale listopada. Wtedy już wszystko powinno być jasne.

Orlen tak naprawdę szukał bardziej zespołu dla siebie, w celu kontynuowania reklamowania marki w Formule 1, niż miejsca dla Kubicy. Jeśli Robert nie zgodzi się na posadę kierowcy rezerwowego, to polska firma i tak na jakiś czas zostanie w naszej ulubionej serii.

Nadal mają otwarte drzwi w Racing Point i u McLarena. Więc nawet jeśli Kubicy już nie będzie, to i tak zostanie nam polski akcent w Formule 1.