Anthoine Hubert, który zmarł wczoraj w wyścigu serii Formuły 2 na torze Spa-Francorchamps, był kierowcą, który na pewno zostałby kolejnym Francuzem w Formule 1. Motorsport był największą częścią jego życia i na pewno można powiedzieć, że zginął robiąc to, co kochał.
Dwudziestodwuletni zawodnik był aktualnym mistrzem serii GP3. To pozwoliło mu zyskać mocne wsparcie zespołu Renault z F1 i dostał się do ich programu wsparcia młodych kierowców. Wygrał w tym roku już dwa wyścigi serii F2, niestety kariera tego popularnego kierowcy została przerwana w makabrycznej kolizji.
Swoją przygodę z motorsportem rozpoczął od ścigania gokartami. Jako czternastolatek w 2010 roku został wicemistrzem w CIK-FIA Karting Academy Trophy. W kolejnych latach dwukrotnie kończył na trzeciej pozycji w kartingowych mistrzostwach świata juniorów. W sezonie 2012 był trzeci za Charlesem Leclerciem.
Hubert rozpoczął karierę w jednomiejscowych samochodach wyścigowych w 2013 roku od startów we Francuskiej Formule 4, gdzie odniósł pierwszy duży sukces. W ciągu 21 wyścigów, w których wystartował, trzynastokrotnie stawał na podium, w tym jedenastokrotnie na jego najwyższym stopniu. Dorobek 365 punktów pozwolił mu pokonać wszystkich rywali. Zdobył tytuł mistrza serii.
Na sezon 2014 Francuz podpisał kontrakt z francuską ekipą Tech 1 Racing na starty w Europejskim Pucharze Formuły Renault 2.0 oraz w Alpejskiej Formule Renault 2.0. W edycji europejskiej w ciągu czternastu wyścigów, w których wystartował, uzbierał łącznie 30 punktów. Dało mu to piętnaste miejsce w końcowej klasyfikacji kierowców. W serii alpejskiej jego wyniki nie były zaliczane do klasyfikacji generalnej. W tych mistrzostwach walczył między innymi z Alexandrem Albonem.
Po dwóch latach w Formułach Renault 2.0 rozpoczął starty w GP3. W pierwszym sezonie trzykrotnie stanął na podium, w kolejnym był już mistrzem świata i to pozwoliło mu awansować do F2.
W tej serii wygrał dwa niedzielne wyścigi w Monaco i Francji. Do tragicznego wyścigu w Belgii był sklasyfikowany na 8 miejscu w klasyfikacji kierowców. Zmarł w wyniku wypadku, do którego doszło podczas wyścigu Formuły 2 na torze Circuit de Spa-Francorchamps w Stavelot w Belgii 31 sierpnia 2019 roku. Na drugim okrążeniu wyleciał w bandy w zakręcie Raidillon i został uderzony przez Juana Manuela Correa. Służby medyczne starały się pomóc, ale godzinę później w szpitalu ogłoszono zgon młodego zawodnika.
W imieniu wszystkich fanów na stronie składam nasze szczere kondolencje dla rodziny i przyjaciół Huberta oraz jego kolegów i konkurentów w Formule 2.
- Home-icon
- Wyniki
- Sezon 2024
- _Kalendarz 2024
- _Kalendarz F1 na telefon
- _Zasady F1 na sezon 2024
- _Składy zespołów
- _Tory F1
- Aktualności
- Inne
- _Zakazane w F1
- _Sezon 1994
- _Wypadek Senny
- _Papierowe bolidy do składnia
- Kup dostęp do transmisji
- _Wszystko o F1 TV
- _Kup F1 TV
- Echa Padoku
- Książki
- Recenzje
- Prezenty