W Grand Prix Austrii niespodziewanie kierowcą dnia został Robert Kubica. Teraz Formuła 1 bada, czy nie ma błędu technicznego w głosowaniu. Polski zawodnik dojechał ostatni w wyścigu i był trzy razy zdublowany.
Na oficjalnej stronie F1 nadal widnieje Robert jako zwycięzca głosowania, jednak do tej pory nie opublikowano procentowego rozkładu głosów.
Po wyścigu wydawało się, że może w internecie zebrała się grupa fanów, którzy glosowali na Kubicę. Trudno jednak uwierzyć, że nawet taka akcja zakończyłaby się sukcesem w wyścigu, którym wygrał Max Verstappen, czyli jeden z ulubieńców fanów F1 na świecie. Chyba, że wszyscy z Holandii akurat byli w Austrii i nie mieli jak głosować ;-) Część fanów po oddaniu głosu na innych kierowców podobno i tak widziała, że zagłosowali na Roberta.
W tym roku kierowcami dnia zostawali Max i Leclerc dwukrotnie, Bottas, Albon, Vettel i Norris po jednym razie.
Aktualizacja: F1 zmieniła wyniki głosowania na kierowcę wyścigu po GP Austrii. Verstappen - 74% głosów, Leclerc - 11%, Sainz - 7%. Wcześniejszy wybór Kubicy okazał się błędem.
- Home-icon
- Wyniki
- Sezon 2024
- _Kalendarz 2024
- _Kalendarz F1 na telefon
- _Zasady F1 na sezon 2024
- _Składy zespołów
- _Tory F1
- Aktualności
- Inne
- _Zakazane w F1
- _Sezon 1994
- _Wypadek Senny
- _Papierowe bolidy do składnia
- Kup dostęp do transmisji
- _Wszystko o F1 TV
- _Kup F1 TV
- Echa Padoku
- Książki
- Recenzje
- Prezenty