Ricciardo w tarapatach, Helmut wydał ostrzeżenie

Daniel Ricciardo

Helmut Marko, doradca Red Bull, śledzi z uwagą występy kierowców zespołu Visa RB. Osiemdziesięcioletni Austriak podziwia szybkość Yuki Tsunody, ale wyraża pewne rozczarowanie wobec początku sezonu Daniela Ricciardo. Australijczyk nie osiągnął tego, na co liczył. To może go drogo kosztować, znając bezwzględność Marko, który bezlitośnie może przekazać fotel innemu kierowcy.

Na początku sezonu wiele było spekulacji na temat roli zawodników w obu zespołach Red Bull. Czy Sergio Pérez znalazł się we właściwym miejscu po tym, jak w 2023 roku został całkowicie zdominowany przez Maxa Verstappena? Czy Ricciardo nie zasłużył na drugą szansę w Red Bull? A co z Liamem Lawsonem, rezerwowym kierowcą, który w pięciu wyścigach udowodnił, że powinien mieć miejsce w Formule 1? Teraz, po dwóch wyścigach, Helmut Marko jest znowu w gotowości.

W swojej kolumnie dla SpeedWeek.com Austriak pisze, że to zwłaszcza kierowcy zespołu Visa RB mają coś do udowodnienia. "Dla zarówno Yuki Tsunody, jak i Daniela Ricciardo dużo jest w grze", pisze Marko. "Yuki świetnie kwalifikuje się, ale Daniel musi szybko znaleźć rozwiązanie." 

Jeśli uśmiechnięty Australijczyk nie przedstawi szybko rozwiązania, jego kariera w Red Bull może być zagrożona, podobnie jak to było w przypadku Nycka de Vriesa, który został bezlitośnie usunięty z zespołu po dziesięciu wyścigach rok temu.

Jednak bolidu zespołu Visa RB również pozostawiają wiele do życzenia. Według Marko auta są bardzo szybkie w kwalifikacjach, ale tracą na szybkości podczas wyścigów. "Albo opony nie dają rady, albo istnieje inny problem", stwierdza Helmut Marko. "Musimy to jeszcze zbadać." Mamy nadzieję, że VCARB 01 w Melbourne będzie działał zadowalająco. Ricciardo chce szybko zapomnieć o dwóch pierwszych wyścigach i skoncentrować się na udanym wyścigu przed własną publicznością.