Mercedes raczej nie wybierze Sainza na sezon 2025

Decyzja Lewisa Hamiltona o przejściu do Ferrari na sezon 2025 wywołała lawinę spekulacji w świecie Formuły 1. Jednym z zainteresowanych kierowców jest Carlos Sainz, który po odejściu z Ferrari szuka nowego zespołu. Damon Hill, były mistrz świata, podnosi jednak ważne pytania dotyczące ewentualnego zatrudnienia Sainza przez Mercedesa

Hill zastanawia się, czy podpisując Sainza, który został "odrzucony" przez Ferrari, Mercedes nie narażałby się politycznie. Chociaż Sainz nie pozostanie bez zespołu na długo, związany jest z Sauberem, przyszłym Audi, a także zainteresowany nim ma być Red Bull, był przecież w ich akademii, a Ricciardo pokazal, że można do nich wrócić. No i oczywiście jest temat potencjalnej zamiany za Hamiltona.

Jednak Hill nie uważa tego za realne. "Czy Mercedes, biorąc pod uwagę pochodzenie Sainza z Ferrari, byłby komfortowy z zatrudnieniem kogoś, kto został, nie odrzucony, ale przynajmniej pominięty?" - powiedział Hill dla Sky Sports.

Martin Brundle, inny ekspert i były kierowca, podziela te wątpliwości. "Problem polega na tym, że jeśli jesteś Mercedesem, czy chcesz, aby był zespołowym, w pewnym sensie, odrzutem Ferrari?" - pytał Brundle.

Hill zamiast tego proponuje, aby Mercedes zwrócił uwagę na Alexa Albona jako bardziej odpowiedniego kandydata. "Myślę, że Alex Albon doskonale pasowałby do tego zespołu. Jest dojrzały, doświadczony, młody i szybki. Wierzę, że świetnie wkomponowałby się w zespół Mercedesa, zrozumiałby kulturę i miałby dobre relacje z George'em, dostarczając przy tym punktów" - stwierdził Hill.

Warto jednak zauważyć, że Carlos Sainz wykazuje pełne zrozumienie dla decyzji Hamiltona o dołączeniu do Ferrari, nie zatrzymując przy tym negatywnych emocji. "Z mojej strony, oczywiście bez żadnych złych uczuć wobec nikogo" - powiedział Sainz. "To tak działa w sporcie. Mam ogromny szacunek dla sukcesów Lewisa i wyboru dołączenia do Ferrari. Zrobiłbym to samo na jego miejscu" - dodał.

Mimo utraty miejsca w zespole Ferrari, Sainz skupia się teraz na przyszłości i podkreśla, że ​​nadal będzie dawał z siebie wszystko dla obecnego zespołu.