Helmut Marko stoi za wyciekiem w sprawie Hornera?

Wczoraj nie tylko mieliśmy kwalifikacje przed GP Arabii Saudyjskiej, ale też kolejne doniesienia w sprawie rozłamu w Red Bullu.

Max Verstappen wyraził, jak kluczowy dla Red Bull jest Helmut Marko. Kierowca ostrzega, że jeśli Marko opuści firmę, to "nie będzie to dobre dla mojej sytuacji" w zespole.

Helmut Marko i Max Verstappen

Helmut Marko, doradca ds. motorsportu informuje o wewnętrznym śledztwie w Red Bull GmbH – gdzie jest on jest zatrudniony, a nie w Red Bull Racing. Dotyczy to przecieków informacji do mediów od początku odrębnego śledztwa w sprawie Christiana Hornera. 

Czyli te zdjęcia rozmów z Whatsappa i inne informacje, które wyciekły w zeszłym tygodniu, do setek kluczowych postaci w F1, w tym mediów, to prawdopodobnie jego sprawka. Ten akt miał na celu upokorzenie Hornera i nastąpił zaledwie 24 godziny po zakończeniu śledztwa Red Bull GmbH w sprawie szefa zespołu F1.

Marko przyznał w rozmowie z austriackim nadawcą ORF, że "istnieje teoretyczna możliwość", że nie będzie obecny na Grand Prix Australii za dwa tygodnie. Verstappen został zapytany o tę ewentualność po usłyszeniu słów Marko.

Ostatnio informowano, że Verstappen miałby opcję opuszczenia Red Bulla, gdyby długoletni doradca ds. motorsportu, Marko, odszedł, pomimo kontraktu do 2028 roku. Trzykrotny mistrz świata przyznał, że odejście Marko byłoby "niekorzystne dla mojej sytuacji" w zespole.

"Tak, z mojej strony mam dużo szacunku dla Helmuta i tego, co osiągnęliśmy razem, to sięga bardzo daleko," powiedział Verstappen reporterom w Dżuddzie po zdobyciu pole position do Grand Prix Arabii Saudyjskiej. "Oczywiście moja lojalność wobec niego jest bardzo duża. Zawsze wyrażałem to wszystkim w zespole, wszystkim ważnym osobom, że jest on istotną częścią moich decyzji na przestrzeni całej przyszłości w zespole.

"Tak, jest bardzo ważne, żeby pozostał w zespole, podobnie jak wszyscy inni, bo to wysiłek całego zespołu. To bardzo istotne, abyśmy trzymali razem kluczowych ludzi, bo mam wrażenie, że jeśli taka ważna podpora odpadnie, to także, co powiedziałem zespołowi, nie jest to dobre dla mojej sytuacji.

"Dla mnie Helmut musi pozostać na pewno. On zbudował ten zespół razem z Dietrichem [Mateschitz, współzałożycielem Red Bulla] od samego początku i zawsze był bardzo lojalny wobec zespołu, wobec każdego w zespole, aby wszyscy utrzymali swoje pozycje już od tamtych lat.

"I myślę, że to również bardzo ważne, aby oddać temu człowiekowi dużo szacunku za to, co zrobił, i to wraca także do lojalności i uczciwości. Tak więc, z pewnością, ważne jest, żeby pozostał częścią zespołu także dla mnie."

Podsumowując, Verstappen ostrzega, że Marko może zostać wyrzucony z Red Bulla, a wtedy on sam może chcieć odejść. Mercedes szuka kierowcy obecnie, więc sytuacja mocno się zagęszcza. 

Zdjęcie Red Bull