Co mówią kierowcy Red Bulla po starcie sezonu 2024

Red Bull, Start GP Bahrajnu 2024

Red Bull rozpoczął sezon 2024 odnosząc imponujące zwycięstwo w Grand Prix Bahrajnu, jednak Max Verstappen uważa, że to wyjątkowe osiągnięcie nie będzie łatwo powtórzyć w kolejnych wyścigach.

Holender poprowadził drużynę do przekonującego 1-2 w Grand Prix Bahrajnu, a najbliższy rywal, Carlos Sainz Jnr z Ferrari, finiszował 25 sekund za nim. Verstappen twierdzi, że wiatr pomagał Red Bullom.

"Dzisiaj było prawdopodobnie lepiej niż się spodziewaliśmy", powiedział. "To, co się zmieniło, to wiatr i jego intensywność. Mogłem dobrze dbać o opony. Po prostu czułem się bardzo komfortowo w bolidzie"

Zdaniem Verstappena przewaga Red Bulla nad rywalami jest głównie widoczna w tempie wyścigowym, ale ten scenariusz nie będzie się powtarzał w każdym kolejnym Grand Prix. Max zauważył, że w kwalifikacjach RB20 nie jest tak konkurencyjny na pojedynczym okrążeniu.

"Myślę, że po prostu nie jesteśmy zbyt dobrzy podczas jednego okrążenia z jakiegoś powodu tym bolidem", powiedział. "Ale na szczęście w wyścigu dla większości torów jest bardzo dobry. Oczywiście skupiamy się trochę bardziej na wyścigu, ale wydaje się, że inne zespoły mogą być może wyciągnąć trochę więcej na jednym okrążeniu niż my, z jakiegoś powodu. To jest to, na co będziemy patrzeć w nadchodzących wyścigach."

Przed wyścigiem Verstappen podważył twierdzenie George'a Russella, że Red Bull będzie szybszy o pół sekundy na okrążenie od rywali. Jednak jego przewaga w czasie wyścigu czasami sięgała tego poziomu.

Carlos Sainz Jnr uważa, że nietypowa chropowatość nawierzchni toru w Bahrajnie przyczyniła się do przewagi Red Bulla, co potwierdza Verstappen.

"Dżudda to zupełnie inny układ toru, znacznie więcej zakrętów o dużej prędkości. Nawierzchnia, oczywiście, jest zupełnie inna niż tutaj, więc mniejsze zużycie opon. Prawdopodobnie pomoże to również innym zespołom w porównaniu z nami. Wydaje się, że zawsze dla nas lepiej jest na tego rodzaju torach, więc nie spodziewam się, że będzie łatwo." 

Sergio Perez przyznał, że Red Bull był zaskoczony łatwością, z jaką zdobyli dwie pierwsze pozycje na otwarcie nowego sezonu.

Meksykanin, który zakwalifikował się na piątym miejscu przed sobotnim wyścigiem, awansował na drugie miejsce bez większych problemów, wyprzedzając oba Ferrari i Mercedesa George'a Russella.

"Dzisiaj była bardzo miła niespodzianka", przyznał Perez, który ukończył wyścig 22 sekundy za zwycięzcą. "Oczekiwaliśmy zdecydowanie, że rywale wokół nas będą znacznie silniejsi."

"To jest prawdopodobnie najgorsze miejsce pod względem zużycia opon. Dżudda będzie zupełnie innym wyzwaniem, będzie interesująco zobaczyć, gdzie tam będziemy."

Perez twierdzi, że nie można porównywać jego wyniku z Maxem, ponieważ stracił trochę czasu wyprzedzając na torze rywali.

Następny wyścig odbędzie się na torze Jeddah Corniche, który ma mniej chropowatą nawierzchnię i znacznie więcej zakrętów o dużej prędkości niż Bahrajn. Perez, który wygrał wyścig na tym torze w zeszłym roku, przewiduje kolejny udany weekend dla zespołu.

"Wierzę, że bolid będzie tam silny ze względu na ilość zakrętów o dużej prędkości", powiedział. "Tak więc myślę, że powinien to być kolejny udany weekend dla nas."

Zdjęcie: Red Bull Content Pool