Leclerc słabo ocenia szanse Ferrari

Leclerc Ferrari

Charles Leclerc ostrożnie ocenia oczekiwania co do liczby wygranych przez Ferrari pomimo obiecującego tempa w zimowych testach. Kierowca podkreślił, że SF-24 skutecznie rozwiązał problemy z balansem, które utrudniały prowadzenie poprzedniego modelu, zwłaszcza w zmiennych warunkach. Mimo to, nie dostrzega jeszcze oznak, żeby mogli konkurować z ubiegłorocznymi dominatorami, Red Bullem.

"Już od pierwszego okrążenia na symulatorze czułem, że ren bolid jest łatwiejszy w prowadzeniu przy wietrznej pogodzie. Podobnie na torze, od samego początku jazdy tutaj, odczułem dobre wibracje. Udało nam się od razu utrzymać stały rytm, co pomoże nam podczas dłuższych przejazdów. Jednak zdolność prowadzenia i konkurencyjność to dwie różne kwestie. W zeszłym roku mieliśmy duże problemy z utrzymaniem stałego tempa z powodu niestabilności przy wietrze. To jednak niekoniecznie oznacza, zwłaszcza w kwalifikacjach, że będziemy wygrywać dużo dzięki temu. To nie ma znaczenia w porównaniu z Red Bullem. Nadal musimy dużo pracować, zobaczymy, jak konkurencyjni będziemy w przyszły piątek. Jestem pewien, że zrobiliśmy krok naprzód pod względem zarządzania oponami, ponieważ im bardziej zużyte opony, tym bardziej uwydatniają się słabości konstrukcji, można je bardziej odczuć, a w przypadku tego modelu powinno być znacznie lepiej."

Mimo że kolega Leclerca, Carlos Sainz Jnr, ustanowił najszybszy czas testów, Leclerc uważa, że "nadal bardzo trudno zrozumieć, gdzie dokładnie jesteśmy" w porównaniu z rywalami.

"Jestem zadowolony z tego, jak sprawnie przebiegły testy dla Ferrari. Przeszliśmy przez nasz program, nie mieliśmy większych problemów. Myślę, że pierwszą dobrą rzeczą jest brak niespodzianek. Wszystko, czego oczekiwaliśmy od tego samochodu, otrzymaliśmy na rzeczywistym torze. To dobra rzecz, bo pomaga nam to rozwijać auto na symulatorze, i wszystko wydaje się mieć sens. Jak konkurencyjni jesteśmy, jest teraz bardzo trudno zrozumieć. Moje pierwsze wrażenie jest takie, że Red Bull jest nadal dość daleko przede wszystkim. Ale mamy znacznie silniejszą bazę w porównaniu z zeszłym rokiem. Pamiętam, że zeszłoroczne testy były prawdopodobnie najgorszym doświadczeniem w mojej karierze. W tym roku jest znacznie lepiej."

Zdjęcie: Ferrari