Oczekiwania względem McLarena na sezon 2024 są ogromne. Wewnętrznie panuje ogromna nadzieja po postępie zanotowanym w 2023 roku, a na zewnątrz McLaren zdaje się być zespołem z najlepszymi szansami na stawienie czoła Red Bullowi.
Co się stanie, jeśli te oczekiwania nie zostaną spełnione? Co zrobi Lando Norris?
Okres zarządzany przez Andreę Stellę w McLarenie przyniósł znaczący postęp z wykorzystaniem istniejących zasobów w 2023 roku, niwelując straty z poprzednich 12 miesięcy. Dodanie nowego tunelu aerodynamicznego i symulatora oraz przybycie do zespołu doświadczonych specjalistów z Red Bulla (Rob Marshall) i Davida Sancheza (Ferrari) sugeruje, że spodziewane są lepsze rezultaty.
Walka o tytuł jeszcze chyba nie wchodzi w grę, ale kolejny krok zdecydowanie tak. Jedynym sposobem na poprawę serii drugich miejsc w drugiej połowie 2023 roku jest zwycięstwo w 2024 roku.
McLaren pod wodzą Stelli zdaje się mieć wykonywać dobre ruchy w kolejnych sezonach, teraz czasy na torze pokażą, czy Lando Norris zostanie na kolejne lata w tym zespole, czy będzie szukał nowej szansy i możliwości gdzie indziej.