Formuły 1 czeka na znaczne zmiany w sezonie 2024, gdy FIA ujawnia szereg poprawek do regulaminu sportowego. Pomimo utrzymania pojedynczego, trzydniowego testu przedsezonowego w Bahrajnie, organ zarządzający rozgrywkami rozszerzył możliwości dodatkowych testów w określonych scenariuszach.
W odpowiedzi na prośbę dostawcy opon F1, firmy Pirelli, FIA zwiększyła liczbę dni zorganizowanych testów opon z 35 do 40. To dostosowanie ma na celu poprawę zbierania danych do rozwoju opon. Warto zauważyć, że dodatkowe dni zostaną przeznaczone na testowanie opon na mokrą nawierzchnię, pozwalając zespołom na udział w ulepszaniu mieszanek do jazdy w warunkach deszczowych – reagując na zastrzeżenia kierowców dotyczące tych konkretnych rodzajów opon.
Równocześnie FIA aktywnie poszukuje rozwiązań zmniejszających efekt rozpylania wody przez deszczowe opony.
Dopuszczenie do „wydarzeń promocyjnych” lub „dni filmowych” pozostaje, ale z istotną zmianą. Zespoły mogą nadal używać swoich obecnych samochodów do celów promocyjnych, ale wcześniejszy limit 100 kilometrów został podwojony, ale można mieć tylko jeden taki dzień
Znaczącym udogodnieniem dla zespołów w nadchodzącym sezonie jest dostosowanie regulacji dotyczących „testowania poprzednich samochodów” (TPC). Zespoły mogą teraz używać samochodów z sezonu 2022, korzystając z koncepcji aerodynamicznych efektu przylegania, zgodnych z obecną generacją samochodów F1. Jednak nowe zasady TPC na rok 2024 określają, że zespoły muszą używać tylko komponentów i oprogramowania, które było używane przynajmniej podczas jednego wyścigu Grand Prix lub testu w sezonie 2022. To uniemożliwia zespołom korzystanie z dni TPC do testowania eksperymentalnych lub nieprzetestowanych części, które mogłyby być używane do zbierania danych na potrzeby ich bolidów na sezon 2024.
Moim zdaniem to dobre zmiany. Może w końcu będą jakieś imprezy promocyjne w miastach z udziałem aktualnych bolidów a nie tylko starych z silnikami V8 sprzed 2014 roku.