Perez chce zdobyć mistrzostwo w przyszłym sezonie


Sergio Perez zakończył sezon z wicemistrzostwem, ale na pewno nie w takim stylu w jakim by chciał. Drugie miejsce, to przecież nie tylko pierwszy przegrany, ale kierowca Red Bulla został zdemolowany przez swojego kolegę z zespołu. Teraz zdecydował się postawić sobie za cel zdobycie mistrzostwa w przyszłym roku.

"To główny cel dla mnie. Już skończyłem drugi, moje główne zainteresowanie to poprawienie tego wyniku. Jestem świadomy wyzwania, jakie przed nami stoi. Musimy naprawdę skorzystać z tej zimy, aby rozpocząć sezon na wysokim poziomie i utrzymać ten poziom regularności przez cały sezon."

Perez zanotował najmocniejszy początek sezonu w swojej 13-letniej karierze w Formule 1, zajmując drugie miejsce na torze w Bahrainie i zwyciężając z pierwszego miejsca startowego w Dżuddzie. Ostatni raz zdobył więcej niż 12 punktów w pierwszych dwóch wyścigach w 2012 roku, gdy jeździł dla Saubera, zajmując ósme miejsce w Melbourne i drugie na torze Sepang.

Teoretycznie końcówka sezonu również była najmocniejsza w jego karierze. Trzecie miejsce w Las Vegas, a następnie czwarte w Yas Marina, ale co z tego skoro Max Verstappen w tym momencie wygrywał wszystkie te rundy. Na dodatek Perez przez 22 wyścigi Grand Prix i sześć wyścigów sprinterskich zdobył o 20 punktów mniej niż w 2022 roku, gdy były tylko trzy wyścigi sprinterskie, a zajął trzecie miejsce w klasyfikacji.

"Myślę, że chodzi o bolid, o to, jak go wykorzystywałem i jak mogę lepiej z niego korzystać przez cały weekend, na różnych torach. W tym wszystkim myślę, że zrobiłem dużo postępu, razem z moim inżynierem, w zrozumieniu, jak maksymalnie wykorzystać potencjał bolidu."

Jeśli chodzi o walkę z Maxem to Perez powiedział: "Nasze relacje są naprawdę dobre. Czasami podążaliśmy w różnych kierunkach jeśli chodzi o ustawienia, ale jednocześnie wielokrotnie bardzo zdecydowanie żądaliśmy tego samego. To również było pozytywne dla zespołu."

"Zdecydowanie są rzeczy, których się od niego uczysz", dodał Perez. "Więc nie ma nic złego w patrzeniu na to, co robi, jak to robi i próbowaniu się uczyć i poprawiać, zobaczyć, co działa dla ciebie, co on robi inaczej niż ty. Zawsze miałem bardzo otwarte podejście i myślę, że to działa dobrze."