Kierowcy niezadowoleni z temperatury opon w Vegas

Po wypadku Lando Norrisa na drugim okrążeniu, pojawiły się poważne obawy wśród kierowców. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a kierowcy napotkali nieoczekiwane trudności. 

Wolne tempo jazdy za samochodem bezpieczeństwa w połączeniu z już i tak niskimi temperaturami toru i brakiem przyczepności na początku wyścigu, doprowadziło do znacznego spadku temperatur opon. Sytuacja wprowadziła nieprzewidywalny element dynamiki wyścigu.

George Russell, wyrażając swoje obawy, stwierdził: "To było naprawdę niebezpieczne podczas okresu neutralizacji. Opony były twardsze niż skała i zimniejsze niż doświadczylibyście w deszczu, naprawdę. Więc to było do przewidzenia w tych warunkach". Wypowiedź Russella odzwierciedlały uczucia wielu kierowców, którzy przekazali swoje obawy swoim zespołom, nawołując do zwiększenia tempa samochodu bezpieczeństwa.

Carlos Sainz Jr., kierowca Ferrari, porównał niebezpieczne warunki w zakręcie numer jeden do jazdy po lodzie. Podkreślił potrzebę znalezienia rozwiązania w celu zwiększenia prędkości samochodu bezpieczeństwa w takich scenariuszach. "Nie potrafię wyjaśnić wam, jak to jest jechać z prędkością 340 km/h i wiedzieć, że kiedy naciśniesz hamulec, to bolid nie zatrzyma się. To było bardzo trudne", stwierdził Sainz.

Pierre Gasly, również ostrzegł swój zespół przed potencjalnym chaosem, jeśli tempo nie zostanie zwiększone. Choć wznowienie przebiegło bez incydentów, Gasly sugerował, że F1 powinna rozważyć planowanie wyścigów w Las Vegas wcześniej, gdy tor będzie cieplejszy, łagodząc wyzwania stawiane przez niskie temperatury. 

Nawet liderzy wyścigu Max Verstappen i Charles Leclerc wyrazili obawy dotyczące zbyt niskich temperatur wpływających na ich opony.

Grand Prix w Las Vegas było jednym z ciekawszych wyścigów w tym sezonie. W dużej mierze moim zdaniem właśnie przez niską przyczepność, która sprawiła, że poszczególni zawodnicy lepiej mogli zaprezentować swoje umiejętności. Tym samym nie wiem czy chciałbym wielkich zmian przed powrotem na ten tor.