Fernando Alonso skorzystał z możliwości nieprzedłużania kontraktu z zespołem Alpine i dołączył do Astona Martina na rok 2023.
Zespół ogłosił, że dwukrotny mistrz świata dołączył do nich "na zasadzie wieloletniego kontraktu". Zajmie on miejsce Sebastiana Vettela, który w miniony weekend ogłosił, że pod koniec roku przejdzie na emeryturę z Formuły 1.
"Aston Martin wyraźnie ma energię i zaangażowanie, aby wygrywać, i dlatego jest to jeden z najbardziej ekscytujących zespołów w Formule 1 dzisiaj" - powiedział Alonso.
Właściciel zespołu Lawrence Stroll zapewnił sobie usługi Alonso po tym, jak Vettel poinformował zespół o swoim odejściu w zeszłym tygodniu. Będzie on jeździł obok syna Strolla, Lance'a, który jest z nimi od 2019 roku.
"Znam Lawrence'a i Lance'a od wielu lat i jest bardzo oczywiste, że mają ambicje i pasję, aby odnieść sukces w Formule 1" - powiedział Alonso. "Obserwowałem, jak zespół systematycznie przyciągał wspaniałych ludzi ze zwycięskimi rodowodami i uświadomiłem sobie ogromne zaangażowanie w nowe obiekty i zasoby na Silverstone".
Stroll mocno zainwestował w Aston Martin i buduje potężną rozbudowę ich fabryki w Silverstone.
"Nikt w Formule 1 nie demonstruje dziś większej wizji i absolutnego zaangażowania w wygrywanie, a to sprawia, że jest to dla mnie naprawdę ekscytująca okazja" - powiedział Alonso. "Nadal mam głód i ambicję, aby walczyć o bycie na czele i chcę być częścią organizacji, która jest zaangażowana w naukę, rozwój i sukces"