Zespół Mercedes w końcu potwierdził najgorzej skrywaną tajemnicę padoku, podpisanie umowy z Georgem Russellem, który od sezonu 2022 będzie rywalizował wraz z Lewisem Hamiltonem i bronił barw ekipy z Brackley. Nie zdradzono niestety szczegółów kontraktu, w oficjalnym komunikacie możemy przeczytać tylko, że jest to umowa wieloletnia.
Mistrz Formuły 2 oraz GP3, zadebiutował w F1 dwa lata temu w Williamsie. Ścigał się tam z Robertem Kubicą, a teraz z Nicholasem Latifim. Brytyjczyk już raz prowadził Mercedesa w Grand Prix Sakhiru w 2020 roku, zastąpił wtedy Lewisa Hamiltona, który pauzował przez koronawirusa.
George w tym sezonie po raz pierwszy stanął na podium w GP Belgii jeszcze za kierownicą Williamsa. Jest to też ulubiony kierowca fanów Kubicy z Polski.
Russell zastąpi Valtteriego Bottasa, który wczoraj podpisał wieloletnią umowę z Alfa Romeo.
Składy F1 na sezon 2022 znajdziecie tutaj
W podpisaniu Russella w Mercedesie najlepsze jest to, że on będzie chciał walczyć z Lewisem, będzie chciał go mimo wszystko pokonać, tak samo jak w tym jednym wyścigu rok temu chciał pokonać Bottasa. To będzie znowu sytuacja jak z Nico Rosbergiem, a nie jak z bezpłciowym Valtterim.
