Valtteri Bottas był najszybszy w pierwszej powakacyjnej sesji treningowej na torze Spa-Francorchamps w Belgii.
Tor był minimalnie mokry po porannych opadach deszczu. Między innymi Kimi Raikkonen najpierw się obrócił, a później uderzył w bandy na wjeździe do alei serwisowej. Kilku kierowców sobie przeszkodziło w uzyskaniu lepszych czasów, między innymi Lewis Hamilton o mało co nie wjechał w Nicholasa Latifiego, który nie zauważył szybszego Brytyjczyka.
Mick Schumacher na ten weekend przygotował specjalne malowanie kasku, które wzorowane jest na oryginalnym kasku jego ojca.