Kierowcy zadowoleni z jazdy w deszczu

Kierowcy wczoraj musieli jeździć na torze Red Bull Ring w naprawdę trudnych warunkach. Deszcz padał z przerwami praktycznie cały dzień i wszyscy się spodziewali, że kwalifikacje będą przełożone na niedzielę. Szczerze mówiąc, pamiętając poprzednie lata, nie postawiłbym grosza na to, że zobaczymy pełną sesję kwalifikacyjną w takich warunkach. Oczywiście decyzja jak najbardziej na plus, w końcu Formuła 1 nam udowodniła, że opony deszczowe są potrzebne i mogą być wykorzystywane.

Kevin Magnussen był jednym z tych, którzy chwalili Formułę 1: "Czuję, że powinniśmy mieć możliwość jazdy w tych ekstremalnych warunkach", powiedział. "To nie w porządku, że mamy oponę deszczową i nigdy tak naprawdę nie możemy jej używać."

"Dziś musieliśmy z niej skorzystać, ponieważ były warunki na deszczową oponę, więc to jest dobra równowaga. To nie jest fajne, jak mamy czerwoną flagę, a po wznowieniu od razu przechodzimy na opony przejściowe. To oznacza, że czerwona flaga była za długo."

"Dajcie czerwoną flagą sesję, gdy ludzie są na przejściowych oponach, żeby dać im szansę zmiany na pełną deszczówkę."

"Myślę, że jeśli nie możesz jechać w linii prostej z powodu aquaplaningu, to oczywiście już za dużo. Jeśli na torze jest kałuża, nie oznacza to, że należy wywieszać czerwoną flagę. Myślę, że poradzimy sobie z kałużami na torze. Ale jeśli na prostych stoi woda na całym odcinku i jest aquaplaning, to musi to oznaczać czerwoną flagę."

Lewis Hamilton, również chwalił decyzję sędziów, powiedział, że jest wdzięczny, że pozwolili im jeździć.

"Cieszę się, że nam tego nie odebrali, bo dziś jest tak wyjątkowo, że jest tak trudno. Nie wiem, jak to wyglądało na kamerach, ale są to najtrudniejsze warunki, w jakich kiedykolwiek jeździmy. Więc jestem za to wdzięczny."

Carlos Sainz Jnr, również wypowiadał się pozytywnie. Hiszpan zauważył, że bolidy Formuły 1 z toru odprowadzają dużo wody. Gdyby sesja była co chwilę przerywana to na torze zgromadziłoby się jej na tyle dużo, że jazda byłaby niemożliwa. Dzięki temu, że bolidy podnoszą wodę, mogli przejechać całe kwalifikacje w jednym ciągu. Takie błędy popełniano w przeszłości.