Formuła 1 chce testować wszystkich co 2 dni

Wszyscy obecni w padoku Formuły 1 będą testowani na obecność koronawirusa co dwa dni. Taki jest plan wznowienia serii w lipcu. Start ma się odbyć przy pustych trybunach.

Dyrektor zarządzający F1, Ross Brawn, powiedział, że mistrzostwa "współpracują bardzo ściśle z FIA", aby opracować sposób, w jaki będą mogli organizować wyścigi bez obecności kibiców. Sezon rozpocznie się już prawie na pewno 5 lipca od Grand Prix Austrii.

Brawn powiedział, że Formuła 1 ograniczy kontakt pomiędzy pracownikami poszczególnych zespołów, aby ograniczyć wszelkie możliwe przenoszenie się wirusa. Zespoły pozostaną w swoich własnych grupach, nie będą mieszać się z innymi zespołami i będą zamieszkiwać w oddzielnych hotelach."

Inne ustalenia będą potrzebne dla niektórych pracowników zaangażowanych w prowadzenie wyścigów. Te osoby mają kontakt z wszystkimi zespołami i one będą szczególnie poddane procedurom bezpieczeństwa.

Podczas gdy zespoły Formuły 1 muszą jeździć od kraju do kraju, inne serie, takie jak NASCAR, znajdują się całkowicie w obrębie jednego kraju. Najpopularniejsze amerykańskie sporty motorowe powrócą do ścigania bez fanów już 17 maja.

NASCAR nie planuje przeprowadzania testów na obecność wirusa. Każdy kierowca NASCAR lub członek zespołu, który wykaże objawy Covid-19, będzie zobowiązany do samo odizolowania się przez 14 dni.