Formuła 1 może ruszy, ale bez kibiców na trybunach

Sezon 2020 może rozpocząć się od Grand Prix w Europie, ale "za zamkniętymi drzwiami", bez żadnych fanów, tak twierdzi dyrektor sportów motorowych F1, Ross Brawn.

Z powodu pandemii mistrzostwa odwołały lub przeniosły swoje pierwsze dziewięć wyścigów sezonu. Wiadomo, że inne sporty zastanawiają się, czy mogą wznowić przerwane mistrzostwa, organizując wydarzenia bez kibiców.

Brawn przyznał, że największy problem to podróże wszystkich zaangażowanych. Zespoły mogą lecieć wyczarterowanymi samolotami i praktycznie nie mieć kontaktu z nikim z zewnątrz.

"Nie ma ryzyka i mamy wyścig bez widzów. To nie jest wspaniałe, ale lepsze niż żaden wyścig w ogóle."

Formuła 1 to sport, który oczywiście można śledzić z kanapy i brak widzów na trybunach dużo nie zmienia. Miliony widzów co roku ogląda każdy wyścig w telewizorze.

Mam nadzieję, że w końcu wrócimy do ścigania i ten sezon nam nie przepadnie.