Ferrari zaoferowało nowy kontrakt Vettelowi

Sky Sports Italia donosi, że Sebastian Vettel otrzymał ofertę kontraktu tylko na sezon 2021, wiążą się on również z drastyczną obniżką pensji. Czterokrotny Mistrz Świata jest teraz w ostatnim roku trzyletniej umowy, którą podpisał w 2017 roku, kontrakt opiewał na kwotę 100 milionów euro.

Ferrari dało jednak jasno do zrozumienia, że Vettel jest ich preferowaną opcją zachowania miejsca, ścigając się obok Charlesa Leclerca. Jednak to właśnie pojawienie się Monakijczyka w zespole zaszkodziło Niemcowi w tej sytuacji.

Vettel miał kiepski poprzedni sezon,  Leclerc wszedł do zespołu i w pierwszym sezonie zdobył więcej wygranych, pole position i punktów niż Vettel, kończąc mistrzostwa na czwartej pozycji. Charles miał też 24 punkty więcej od swojego doświadczonego kolegi z zespołu.

Opóźnienie w rozpoczęciu sezonu 2020 też nie pomaga, ponieważ Sebastian nie jest w stanie pokazać, że ma słabszą formę za sobą. Ceny jego akcji tym samym spadają. Na radarze Ferrari jest co najmniej trzech innych kierowców.

Ricciardo dołączył do Renault przed sezonem 2019, ale kryzys finansowany związany z pandemią sprawia, że odejście tego zespołu z Formuły 1 jest w tym momencie bardzo prawdopodobne. Australijczyk ma umowę do końca 2020 roku, więc spokojnie mógłby przejść do Ferrari.

Kolejni kandydaci, to Sainz, który ma za sobą najlepszy sezon i pierwsze podium w karierze oraz Giovinazzi, który jest Włochem i pozostaje częścią Akademii Kierowców Ferrari. Więc również jest brany pod uwagę.

Jeśli Ferrari chciałby znów mieć kierowcę nr 1 i nr 2, to Giovinazzi jest oczywistą opcją. Kontrakt Leclerca z zespołem obowiązuje do 2024 roku.

Sezon 2020 teoretycznie mógłby się rozpocząć 14 czerwca, ale już mówi się o odwołaniu nawet GP Wielkiej Brytanii w lipcu, więc ciężko powiedzieć co to tak naprawdę będzie się działo z Formułą 1 w tym roku.