Ferrari z nową konstrukcją silnika na sezon 2020

Szef Ferrari, Mattia Binotto, powiedział o dość znaczących zmianach, które znajdą się w silniku i ich bolidzie przygotowanych na sezon 2020. Symulacje pokazują, że nowa konstrukcja będzie miała dużo więcej docisku od tegorocznej.

Przez większą część sezonu 2019 Ferrari miało najmocniejszą jednostkę napędową. Ich słabością było jednak pokonywanie zakrętów, w których nie mieli wystarczającego docisku i przyczepności mechanicznej.  Mercedes i Red Bull byli w stanie wykorzystać to na swoją korzyść.

"Zmieniliśmy mocno naszą jednostkę napędową, pod względem architektury. To dość obszerna rewizja", powiedziała dyrektor zespołu Mattia Binotto.

"Nasz bolid w przyszłym roku ma mieć więcej docisku, przez co opór też będzie większy."

Ferrari nie spodziewa się, że będzie tak mocne na prostych jak w tym roku, ale po prostu idą na kompromis. Zespół potwierdził, że swoją przyszłoroczną konstrukcję zaprezentują jeszcze przed testami w Barcelonie, 11 lutego.

Oczywiście, trzeba pamiętać, że inne zespoły nie śpią w zimę i ich konstrukcje też powinny być mocniejsze w przyszłym roku. Pytanie brzmi, kto najlepiej wykorzystał przerwę pomiędzy sezonami.