Ferrari nadal będzie miało prawo weta po 2021 roku

Nowa umowa Concorde, którą będą musiały podpisać wszystkie zespoły, ma wejść w życie w sezonie 2021. Będzie to rok wielkich zmian w Formule 1. Nowe przepisy, nowe bolidy, nowy podział pieniędzy z praw do transmisji i nowe nagrody pieniężne, które mają sprawić, że stawka będzie troszkę bardziej wyrównana.

W tych wszystkich zmianach miało zniknąć prawo jednego zespołu do sprzeciwiania się praktycznie wszystkim zmianom. Ferrari już od wielu lat w Formule 1 ma prawo weta. Jeśli coś im się nie spodoba, to pomimo zatwierdzenia zmian przez wszystkie zespoły, taki pomysł może zostać, po prostu skasowany.

Prezes FIA i były szef zespołu Jean Todt sugerował, że Ferrari powinno stracić to prawo. O mały włos zmiany regulaminowe na sezon 2021 by wylądowały w śmietniku, ale ostatecznie włoski zespół ich nie zawetował.

Prezes Ferrari Louis Camilleri wyjaśnił w wywiadzie dla Financial Times, dlaczego utrzymanie weta jest ważne dla zespołu, jego zdaniem inni w Formule 1 również to doceniają, ponieważ gwarantuje to, że w przyszłości nie dojdzie do wymuszania na zespołach radykalnych zmian w przepisach.

"Niektóre zespoły uważają, że jest to anachroniczne i nie powinno być tego przepisu, ale z drugiej strony niektóre uważają, że dobrze jest mieć "dorosłego" w pokoju."

Ferrari po raz ostatni skorzystało z prawa weta w 2015 roku, kiedy to zablokowało zmiany regulaminowe mające na celu standaryzacje niektórych części jednostki napędowej, zmniejszenie kosztów ich produkcji, oraz jednocześnie obniżenie ich cen dla zespołów klienckich.

Dyskusje na temat nowej umowy Concorde trwają, zespoły walczą o pieniądze na przyszłe lata. Część z nich jak zawsze grozi odejściem, chcąc ugryźć większy kawałek tortu. Jak to się wszystko skończy, pewnie dowiemy się w przyszłym roku.