Grand Prix Monaco, to dobry moment na imprezę na jachcie.

Grand Prix Monaco z 2006 roku większości kojarzy się z jednym. Skandalicznym zachowaniem zdobywcy tymczasowego pole position Michaela Schumachera podczas kwalifikacji, kiedy to zablokował tor, by uniemożliwić innym wykonanie ostatniego okrążenia kwalifikacyjnego. Szybko został zdyskwalifikowany z wyników kwalifikacji i musiał startować z alei serwisowej.

Dzięki temu z pole position startował Fernando Alonso, za nim Mark Webber, a na trzeciej pozycji Kimi Raikkonen. Tuż po starcie, Fin na 2 okrążeniu wykorzystał błąd Marka Webbera, który za szeroko pokonał 1 zakręt toru, czyli St Devote. Dzięki temu mógł wyprzedzić Australijczyka w następnych zakrętach w okolicach słynnego Casino de Monte-Carlo.

Wykręcił czas najszybszego okrążenia w wyścigu i jechał tuż za Alonso, ale nie był w stanie go wyprzedzić. Po pierwszej rundzie pit-stopów w czołówce wyścigu nic się nie zmieniło, aż do 46 okrążenia. Wtedy to jadący na 3 pozycji Mark Webber był zmuszony zakończyć rywalizację, z powodu awarii układu wydechowego.

Samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor i dwa okrążenia później doszło do awarii w bolidzie Kimiego Raikkonena. Z Mclarena zaczął wydobywać się dym, co oznaczało koniec wyścigu dla Icemana.

Kierowca po wycofaniu z wyścigu powinien wrócić do alei serwisowej, ale zdecydował się wybrać inne miejsce. Przez kilka okrążeń realizator śledził jego długą drogę na piechotę wzdłuż słynnego tunelu

Gdzie się udał Kimi?
Do swojego prywatnego jachtu. Gdzie od razu mógł rozpocząć imprezę ze znajomymi. Obecnie kierowcy są zobligowani do wizyty w padoku i rozmowy z dziennikarzami po odpadnięciu z wyścigu lub dojechaniu do mety.

Grand Prix w Monako 2006 było ostatnim wyścigiem, w którym Juan Pablo Montoya stanął na podium, a także pierwszym, kiedy na podium stanął kierowca zespołu Red Bull. Był to David Coulthard, dla którego był to już dwusetny występ w Formule 1.

Autorem tego arykułu jest Adrian Kleć, którego znajdziecie również na twitterze, a wszystkie jego artykuły pod hashtagiem ABC F1 na wykopie