Ferrari straciło moc na prostych po dyrektywie technicznej


Lewis Hamilton po kwalifikacjach powiedział, że prędkość Ferrari na prostych już nie jest tak wysoka, po tym, jak FIA wydała dyrektywę techniczną, o której pisałem wczoraj.

Organ zarządzający sportem wydał dyrektywę techniczną, która informuje drużyny o tym, jak zamierza interpretować dany obszar przepisów, w tym przypadku dotyczącą jednostki napędowej.

Imponujące osiągi silnika Ferrari były bardzo zagadkowe dla konkurentów. Red Bull wysłał zapytanie do FIA dotyczące pomiaru przepływu paliwa. Została wydana dyrektywa informująca o tym, że taki sposób byłby nielegalny.

Hamilton powiedział: "Oczywiście dzisiaj myślę, że stracili trochę mocy. Interesuje mnie, jak to się potoczy i jak wpłynie na jutrzejszy wyścig".

Ferrari po raz pierwszy od Grand Prix Węgier w lipcu nie startuje z pole position. Dyrektor zespołu Mercedes, Toto Wolff, powiedział, że nie jest to koniecznie konsekwencją dyrektywy technicznej.

"Z pewnością trzy zespoły były znacznie bliżej siebie pod względem osiągów na linii prostej w USA. Nie powiedziałbym, że to zależy od konkretnego wydarzenia. Faktem jest tylko, że od lipca, czyli od Hockenheim, zdobyliśmy pierwsze pole position".

"Myślę, że to bardzo dobrze, że FIA wydała techniczną dyrektywę wyjaśniające sytuację z bardzo jasnym przekazem"