Jak Hamilton może wygrać tytuł już w Meksyku?

Tytuł mistrza świata konstruktorów ma już w tym sezonie zapewniony zespół Mercedes. Nie znamy jeszcze mistrza w klasyfikacji kierowców, ale już wiadomo, że o tytuł walczą tylko zawodnicy, właśnie tego zespołu.

Lewis Hamilton może stać się drugim kierowcą w historii Formuły 1, który zdobył sześć tytułów mistrzowskich. Michael Schumacher jest jedynym kierowcą, który zdobył ponad pięć tytułów i to może się zmienić już w przyszły weekend.

Valtteri Bottas ma obecnie 64 punkty straty i nie może wyjechać z Meksyku ze stratą wyższą niż 78 punktów, żeby zachować matematyczne szanse na tytuł.

Poniżej tabela, w której zaznaczyłem na niebiesko pozycję, w których Hamilton tytuł zdobywa. Każda inna opcja oznacza przedłużenie szans Bottasa.

W każdej pozycji widzicie, jaka będzie różnica punktowa między zawodnikami po GP Meksyku. Przykładowo Hamilton wygrywa, Bottas jest czwarty, różnica wynosi 77 punktów, czyli za mało. W polu znajduję się jednak gwiazdka, która oznacza, że Lewis wygrałby, gdyby dodatkowo zdobył punkt za najszybsze okrążenie.

Pozycja Hamilton
Pozycja1234567891011+
Bottasa157545149474543414039
271615856545250484746
374676159575553515049
477*706762605856545352
579726966626058565554
681747168666260585756
783767370686662605958
88578**7572706866626160
9878077*74727068666362
10888178**75737169676563
11+8982797674727068666564

*Jedna gwiazdka daje wygraną Hamiltonowi, kiedy zdobędzie jeszcze dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie

**Dwie gwiazdki oznaczają sytuację, w której Bottas nie zdobędzie punktu za najszybsze okrążenie

Ogólnie szanse na wygraną już w Meksyku są marne. Ferrari będzie tu zapewne znowu najszybsze i jeśli teoretycznie nic im nie popsuje wyścigu, to powinni być na dwóch pierwszych miejscach, a wtedy Lewis byłby mistrzem tylko w wypadku odpadnięcia Bottasa z wyścigu, a on musiałby dojechać na podium.