Nowy eksperymentalny format weekendu F1 w planach

Dziś pojawiły się ciekawe informacje dotyczące przyszłego sezonu, a dokładniej tego, jak mogą wyglądać weekendy wyścigowe. Jak dobrze zapewne pamiętacie, trzy lata temu Formuła 1 chciała zmienić format kwalifikacji. Plan był taki, żeby co półtorej minuty eliminować najwolniejszego zawodnika. Ostatecznie z tego zrezygnowano, ale Liberty Media nadal chciało w jakiś sposób urozmaicić weekendy.

Szefowie F1 wiedzą, że najciekawsze wyścigi to te najbardziej nieprzewidywalne. Tymczasem w tym sporcie wydawane są takie pieniądze, że zespoły zrobią wszystko, żeby tak nie było. Dlatego też nie wiem, czy poniżej zaprezentowane pomysły mogą się sprawdzić.

Mattia Binotto, czyli szef Ferrari w wywiadzie udzielonym  w zeszłym tygodniu w La Gazzetta dello Sport twierdzi, że wszystkie zespoły zgodnie zaakceptowały nowy pomysł. W sobotę mają odbywać się mini wyścigi na dystansie 100 kilometrów, czyli mniej więcej jedna trzecia obecnego dystansu pełnego wyścigu. Wynik tego wyścigu miałby decydować o pozycjach na starcie do niedzielnego Grand Prix.

Z informacji, które pojawiły się nieoficjalnie w internecie, można wyczytać, że to tylko jedna z propozycji. Druga opcja to odwrócone pozycje startowe w niedzielnym wyścigu całej stawki lub tylko jej części. Zespoły obecnie oceniają różne formaty.

Ross Brawn ostatnio powiedział, że zespoły są gotowe na przetestowanie różnych wariantów w sobotę w celu dojścia do lepszego formatu. Możemy się więc spodziewać, że za rok nie zobaczymy jednego nowego formatu a kilka, które będą testowane w trakcie sezonu.

Na pewno można sprawdzić jakiś inny format. Moim zdaniem jednym z lepszych było pojedyncze okrążenie w kwalifikacjach, ponieważ zawodnik popełniający błąd mógł znaleźć się z tyłu stawki pomimo tego, że miał lepszy teoretycznie bolid.

Ulubionym formatem kwalifikacji z lat, w których oglądam F1, było natomiast klasyczne 12 okrążeń. Zawodnik ma tylko tyle kółek, w tym wyjazdowe i wjazdowe do boksów. Więc w praktyce ma 4 okrążenia na czas w trakcie godziny.

Mini wyścig mnie nie przekonuje, jeśli nie będą przyznawane za wyniki w nim jakieś punkty. To lepsze zespoły może będą chciały osiągnąć w nim gorszy wynik, żeby startować z przodu stawki. Jak myślicie, czy ta zmiana coś da? Jaki jest wasz ulubiony format kwalifikacji?