Bottas musi popracować nad tempem wyścigowym

Valtteri Bottas stanął w niedzielę przed dużą szansą na wygranie Grand Prix Włoch. Mercedes najpierw wypuścił Lewisa Hamiltona w pościg za Charlsem Leclerciem, a Fin miał strategię, która powinna mu pomóc wyprzedzić kierowcę Ferrari.

Bolid z numerem siedemdziesiąt siedem zjechał do boksów osiem okrążeń po Leclercu. Na dodatek założone zostały pośrednie opony, a w bolidzie Ferrari były twarde. Charles przez wiele okrążeń musiał się też ostro bronić przed atakami Hamiltona.

Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, powiedział po wyścigu, że ​​Valtteri Bottas był w stanie wygrać Grand Prix Włoch, ale twierdzi, że musi poprawić swoje tempo, gdy zbliża się do innych bolidów.

Valtteri bardzo dobrze rozpoczął ten sezon. Wygrał dwa wyścigi i trzy razy był drugi. Prowadził na początku sezonu w klasyfikacji kierowców. W dziesięciu Grand Prix Fin tylko raz nie stanął na podium. To za mało jednak by pokonać Lewisa Hamiltona. Do końca sezonu zostało siedem wyścigów, a Brytyjczyk ma taką przewagę, że dwóch może nie ukończyć, a Bottas, gdyby nawet je wygrał, to jeszcze nie wyprzedzi swojego kolegi z zespołu.

Ten sezon pokazuje, że Valtteri jest w stanie na dystansie jednego okrążenia pokonać Hamiltona. Cztery razy startował z pole position, tylko raz przełożył to pole startowe na wygraną w wyścigu. Lewis lepiej zarządza oponami w tym roku. Już w kilku wyścigach pokazał, że pomimo nawet długiej jazdy za rywalem potrafił nie tylko atakować, ale też utrzymać opony w dobrym stanie.

Tego ewidentnie brakuje Bottasowi. Często jedzie samotny wyścig, z nikim się nie ścigając. Na początku sezonu mówiło się, że Fin podniósł sobie poprzeczkę jak Rosberg w 2016 roku. Niemiec wtedy kompletnie poświęcił się walce o tytuł mistrzowski. Bottas 2.0 też wyglądał na takiego, który w końcu nie odpuści Hamiltonowi. Sezon jednak szybko zrewidował jego możliwości.

Mercedes przedłużył z nim kontrakt, jest to idealny partner dla Hamiltona. Nie powstają tam takie konflikty jak z Nico i co najważniejsze nie dochodzi do kolizji. Umowa została przedłużona tylko na rok, więc zespół zawsze może wymienić go lepszego, jeśli tylko takiego znajdzie.

Myślicie, że Bottas jeszcze się odbuduje, czy jest możliwym kandydatem do tytułu w przyszłym roku?