Nie wiem, czy FIA powoli chce zniszczyć Formułę 1, czy to jest ich główna agenda, ale wczoraj podjęto decyzję o wprowadzeniu systemu ochrony głowy. Nie było w tym nic złego, gdyby to była ostatnio pokazana tarcza. System ten wyglądał najlepiej z wszystkich do tej pory pokazanych.
Niestety FIA postanowiła wprowadzić od sezonu 2018 do Formuły 1 system ochrony kokpitu typu „HALO”. Dlaczego? Testy tarczy na Silverstone były kompletnie nieudane. Sebastian Vettel mocno skrytykował to rozwiązanie ponieważ twierdził, że szyba zniekształcała mu widok i powodowała problemy z prowadzeniem.
HALO było testowane w ostatnich latach i ma głównie chronić głowę kierowcy przed dużymi częściami, które mogą lecieć w jego stronę. Na pewno nie chroni przed przykładowo sprężyną która trafiła Felipe Massę w 2009 roku na Węgrzech.
Dodam, że 9 na 10 zespołów głosowało na spotkaniu przeciwko aueroli, ale FIA i tak wprowadza je ze względów bezpieczeństwa.
Jakie jest wasze zdanie? Myślałem, że w ostatnich latach F1 się zmienia i chce, żeby bolidy lepiej wyglądały. To wygląda jak gwóźdź do trumny.
- Home-icon
- Wyniki
- Sezon 2024
- _Kalendarz 2024
- _Kalendarz F1 na telefon
- _Zasady F1 na sezon 2024
- _Składy zespołów
- _Tory F1
- Aktualności
- Inne
- _Zakazane w F1
- _Sezon 1994
- _Wypadek Senny
- _Papierowe bolidy do składnia
- Kup dostęp do transmisji
- _Wszystko o F1 TV
- _Kup F1 TV
- Echa Padoku
- Książki
- Recenzje
- Prezenty