Słowo na niedzielę - tego wyścigu nie można przegapić

Tor w Baku to jeszcze kilka dni temu była wielka niewiadoma. Mieliśmy pewne pojęcie, że będzie wąsko, słaba przyczepność i bardzo szybko na prostych, ale nikt chyba by nie przypuszczał, że będzie to takie fajne połączenie.

Ostatnie wyścigi utwierdziły mnie w przekonaniu, że Formuła 1 potrzebuje torów na których kierowca łatwo może popełnić błąd. W Monaco to każdy wie, że 1cm za daleko w każdym zakręcie to już za dużo. W Kanadzie mamy ścianę mistrzów, a tutaj kilka dohamowań po długich prostych, które są przeważnie wyboiste i sprawiają, tyle problemów kierowcom.

Kiedyś może nie każdy tor miał tak blisko ściany jak tutaj, ale zastępowały je żwirowe pułapki. Teraz na 80% torów w kalendarzu mamy asfaltowe pobocza i kierowcy szukając limitu mogą praktycznie dowolnie się mylić. Nie mają też tego strachu, że jeden błąd zakończy ich wyścig.

W GP2 gdzie kierowcy są troszkę mniej doświadczeni i młodsi mieliśmy wiele wypadków i błędów. Zresztą po treningach i kwalifikacjach widać było ile problemów ten tor sprawia tym "najlepszym zawodnikom na świecie" My możemy tylko się cieszyć bo oznacza to, że czeka nas ciekawy wyścig, taki w którym zawodnik na prowadzeniu też może popełnić kosztowny błąd.

Na pewno możemy liczyć na samochód bezpieczeństwa, albo przynajmniej na jego wirtualną odmianę. Mam tylko nadzieję, że po którymś wypadku tor nie będzie zablokowany tak, że wyścig zostanie na chwilę przerwany.

Bardzo ciekawy będzie start. W GP2 mieliśmy dużo wypadków już w 1 zakręcie. Nico Rosberg podobnie jak Lewis nie startował ostatnio idealnie. Daniel Ricciardo i Sebastian Vettel będą chcieli to wykorzystać. Nico musi pamiętać, że z tej trójki ma najmocniejszy silnik, a wyścigu nie wygrywa się na samym starcie. Na kolejnych okrążeniach, może on mieć jednak dużą przewagę nad rywalami i ma zdecydowanie największe szanse na wygraną.

Wszyscy powinni skorzystać z super miękkiej mieszanki na starcie, która wystarczy im na przejechanie tylu okrążeń, żeby tylko raz zjechać do alei serwisowej. Tutaj znak zapytania wisi tylko nad Lewisem, który mocno zniszczył swoje opony w Q2 i FIA może pozwoli mu wymienić opony ze względu bezpieczeństwa.

Jest duża szansa na to, że pod koniec wyścigu zawodnicy w wypadku pojawienia się okresu neutralizacji zjadą jeszcze raz po super miękką mieszankę i będą chcieli atakować na ostatnich okrążeniach.

Mnie ciekawi zużycie paliwa na tym torze. Ta prosta startowa jest bardzo długa. 21 z pełnym gazem. Można korzystać z tunelu aerodynamicznego w celu oszczędzania paliwa, więc ten który będzie jechał przed nami może na tym tracić. Na pewno McLaren miał z zużyciem problemy w Kanadzie, tak samo jak i Nico Rosberg, który się przebijał przez stawkę. Tutaj podobny problem może dotknąć Hamiltona, który startuje przecież z 10 pozycji.

Jednym słowem, czeka nas wspaniały wyścig. Tylko jeszcze nie wiemy dokładnie jak będzie przebiegał ;-)