Ostatecznie to jednak Sebastian Vettel odniósł wygraną w Singapurze i wyprzedził Sennę w ilości zwycięstw. Na dodatek dokonał tego w 152 startach. Został trzecim kierowcą w historii, który ma na swoim koncie więcej zwycięstw od Ayrtona:
Kierowca | Wygrane | Starty | Wygrane na zespół | |
---|---|---|---|---|
1 | Michael Schumacher | 91 | 306 | Benetton (19), Ferrari (72) |
2 | Alain Prost | 51 | 199 | Renault (9), McLaren (30), Ferrari (5), Williams (7) |
3 | Sebastian Vettel | 42 | 152 | Toro Rosso (1), Red Bull (38), Ferrari (3) |
4 | Ayrton Senna | 41 | 161 | Lotus (6), McLaren (35) |
5 | Lewis Hamilton | 40 | 161 | McLaren (21), Mercedes (19) |
Vettel jest już blisko dokonaniom Alaina Prosta, ale do Michaela Schumachera jeszcze mu daleko.
Kierowca Ferrari wygrał w tym sezonie po raz trzeci, zwycięstw ma na koncie tyle samo co Nico Rosberg. Sebastian startował też do wyścigu po raz pierwszy z pole position od 2013 roku. Po raz 46 w swojej karierze.
To było pierwsze pole position Ferrari od 2012 roku, aż przez 60 Grand Prix z rzędu nie wygrywali sobotnich kwalifikacji.
W Singapurze po raz kolejny mieliśmy na torze samochód bezpieczeństwa. Dzięki temu chociaż przez chwilę, Mercedes był na prowadzeniu ;-)
Vettelowi nie udało się zdobyć wielkiego szlemu, wygrał wyścig, prowadził od startu do mety, startował z pole position, ale to Daniel Ricciardo ustanowił najszybszy czas okrążenia w wyścigu. Sebastian po raz szósty z rzędu dojechał w Singapurze na jednym z dwóch pierwszych miejsc.
W trakcie wyścigu mieliśmy spacerowicza na torze, podobne zdarzenia miały miejsce w 2000 roku na torze Hockenheim i w 2003 na Silverstone, oba te wyścigi również wygrał kierowca w Ferrari.
Lewisowi nie udało się po raz ósmy z rzędu zdobyć pole position, co by go zrównało z Senną. Hamilton nie startował też po raz pierwszy od 20 Grand Prix z pierwszego rzędu, Ayrton na swoim koncie ma też o 4 więcej.
Hamilton po raz pierwszy od 19 wyścigów nie zdobył punktów. Kierowca Mercedesa nie dojechał do mety po awarii silnika. Dzięki temu nie mamy już żadnego kierowcy, który przejechał każde okrążenie w tym sezonie, najwięcej na swoim koncie ma Vettel, 789.
Statystycznie chyba nikt nie spodziewał się w tym wyścigu tak słabego występu kierowców Mercedesa. Pomijając sam fakt awarii u Lewisa Hamiltona, to ani on, ani Nico Rosberg nawet przez moment nie byli kandydatami do odniesienia zwycięstwa. Tego chyba nikt się nie spodziewał.
[post_ad]