Samochód bezpieczeństwa musiał wyjechać na tor po tym jak mężczyzna został zauważony, przechadzając się po torze, chwile później sam wrócił za bariery bezpieczeństwa.
Wszyscy w trakcie transmisji telewizyjnej mogli zobaczyć jak spaceruje między 13, a 14 zakrętem. Czekamy jeszcze na wyjaśnienie jak dokładnie się tam znalazł i po co.
Nie po raz pierwszy doszło do takiej sytuacji. W 2000 roku w trakcie GP Niemiec mężczyzna przekroczył tor, a trzy lata później na Silverstone Neil Horan, biegł wprost pod nadjeżdżające bolidy. Władze muszą przyjrzeć się uważniej tym wydarzeniom, prędzej czy później może dojść w ten sposób do groźnego wypadku.
[post_ad]