Paul Hembery naciska na wprowadzenie zmian w Formule 1 zanim Pirelli podpisze kontrakt na dostawę opon na kolejne sezony. Dyrektor ds. sportów motorowych włoskiej marki stwierdził w ostatnim wywiadzie, że popiera działania Bernie Ecclestona, który chce poprawić "show"
Hembery powiedział, że jedną z lepszych zmian jest utrzymanie w trakcie sezonu malowań kasków poszczególnych kierowców.
“Kierowca powinien być międzynarodową gwiazdą, jak David Beckham, a my mamy kierowców, którzy tego nie rozumieją i tylko porafią na to narzekać.”
Pirelli chce jednak więcej zmian. W Malezji Ecclestone mówił o oddzielnej serii F1 w której startować będą tylko kobiety, o powrocie podwójnych punktów, o odwróceniu pól startowych po kwalifikacjach, czy zraszaczach na torze, które sprawią, że wyścigi będą ciekawsze.
Hembery skomentował też inne pomysły. Jednym z nich są piątkowe kwalifikacje, dzięki czemu już pierwszego dnia jeździsz by coś wygrać, a fani nie siedzą bezczynnie na trybunach. W sobotę moglibyśmy mieć sprint w którym zawodnicy zdobywaliby tylko część punktów, ale znowu na torze mogłoby się pojawić więcej osób.
Pirelli tak naprawdę nie chce mówić co trzeba zmienić i jak, ale wie, że zmiany są potrzebne.
Moim zdaniem takie słowa jedynego dostawcy opon w Formule 1 można rozumieć jako małą groźbę. Jeśli z marketingowego punktu widzenia Pirelli nie odniesie większego sukcesu, to nie przedłużą obecnego kontraktu.
[post_ad]
- Home-icon
- Wyniki
- Sezon 2024
- _Kalendarz 2024
- _Kalendarz F1 na telefon
- _Zasady F1 na sezon 2024
- _Składy zespołów
- _Tory F1
- Aktualności
- Inne
- _Zakazane w F1
- _Sezon 1994
- _Wypadek Senny
- _Papierowe bolidy do składnia
- Kup dostęp do transmisji
- _Wszystko o F1 TV
- _Kup F1 TV
- Echa Padoku
- Książki
- Recenzje
- Prezenty