Bahrajn przeciwko Grand Prix Kataru


Wczoraj TVN donosił, że Formuła 1 pojawi się w Katarze. Ambitne plany zorganizowania Grand Prix w mieście Lusajl mogą zostać jednak szybko pokrzyżowane. Bahrain budując tor Formuły 1 wymusił na Bernie Ecclestonie w 2004 toku prawo do wetowania innego wyścigu na bliskim wschodzie.

Właściciel toru Sheikh Salman bin Isa Al Khalifa przyznał, że weta nie mają zapisanego w kontrakcie, ale ich region nie jest przygotowany na kolejny wyścig.

Sam Ecclestone powiedział: 'Kiedy wybraliśmy Bahrain poszedłem na układ, oni powiedzieli, że zrobią coś nowego w tym regionie, ale mam im dać gwarancję, że nie będzie tam innego Grand Prix.
Później Abu Zabi chciało wyścig i kazałem im rozmawiać z ludźmi z Bahrajnu i ci się zgodzili'

'Teraz ten nowy wyścig w Katarze został zaproponowany, powiedziałem, czy możecie rozstrzygnąć to między sobą? Nie udało im się'. Bernie dodał, że Bahrajn ma prawo weta tak długo jak będzie tam organizował Grand Prix.

Moim zdaniem to dobra decyzja, Formuła 1 musi być bliżej Europy, bliżej prawdziwych fanów, a nie tylko bliżej pieniędzy...
[post_ad]