W Rosji niedawno odbył się jeden z pokazów G-drive Show. Na specjalnie przygotowanym ulicznym torze pojawił się między innymi bolid Red Bull RB7. Niestety kręcenie bączków i utrzymywanie silnika Renault na wysokich obrotach nie wyszło mu na dobre. Bolid już po minucie stanął w płomieniach.
Swoją drogą jakiś zespół Formuły 1 mógłby taki pokaz zorganizować w Polsce... bo mamy posuchę.
P.S. Pewnie był to bolid Marka Webbera ;-)