Ostatnia wygrana Hamilton sprawiła, że ma na koncie tyle samo zwycięstw co Jackie Stewart. Tylko sześciu kierowców jest lepszych w tym Sebastian Vettel i Fernando Alonso. Lewis był szósty na starcie i jeszcze nigdy ruszając do wyścigu z tak niskiej pozycji nie wygrał.
Alonso jako jedyny kierowca w tym roku ukończył wszystkie 561 okrążenia. Ferrari na pewno nie miało powodów do zadowolenia po kwalifikacjach. Ich kierowcy startowali ostatnio z gorszych pozycji w Malezji w sezonie 2010. Wtedy to Fernando i Felipe ruszali do wyścigu odpowiednio z 19 i 21 pozycji.
Jenson Button wystartował w swoim 15 wyścigu na Silverstone i po raz trzeci dojechał na czwartej pozycji. Nigdy nie udało mu się stanąć w swoim domowym Grand Prix na podium. To był też jego 256 wyścig w karierze, ma ich na swoim koncie tyle samo co Ricciardo Patrese. Brytyjczyk awansował tym samym na 3 miejsce na liście wszech czasów.
Rosberg dał Mercedesowi ich 25 pole position. To był też jego ósmy start z pierwszej pozycji. Nico nie dojechał do mety po raz pierwszy od Grand Prix Węgier w zeszłym roku. Niemiec przed Silverstone punktował w kolejnych 17 wyścigach. Tym samym, tylko Fernando Alonso i Nico Hulkenberg punktowali w każdym wyścigu sezonu 2014.
Wszystko zapowiadało kolejny słaby weekend dla zespołu Franka Williamsa. W piątek awaria bolidu i wypadek Felipe Massy. W sobotę odpadnięcie z kwalifikacji już w Q1. Nawet w niedzielę po wypadku po jednym okrążeniu na torze nie było już jednego z Williamsów. Na szczęście Valtteri Bottas wywalczył drugie w karierze podium. Po raz 299 kierowca zespołu Williams wywalczył pozycję w pierwszej trójce. Ostatnio kierowca tego zespołu stawał na podium pod rząd w 2005 roku, wtedy to Nick Heidfeld uzyskał tak dobre rezultaty w Monaco i Grand Prix Europy.
