Niemiec w tym roku jeszcze nie zdołał wygrać wyścigu, a na dodatek praktycznie w każdym Grand Prix dojeżdża za swoim nowym kolegą z zespołu. Helmut Marko sądzi, że teraz, gdy czterokrotny mistrz świata oswoił się już ze wszystkimi zmianami to zacznie odnosić dobre wyniki.
Helmut Marko - "Sebastian narzekał, że ma słaby bolid. Seb chciałby, by wszystko działało prawidłowo. Głównym problemem jest słaba przyczepność tylnej osi i on nie mógł zrozumieć, że my nie możemy rozwiązać tego problemu (spadek przyczepności wynika głównie z zmian w przepisach). Ponadto on uważa, że Formuła 1 idzie w złym kierunku, bolidy powinny być potworami, a nie łatwo prowadzącymi się samochodami"
Vettel podobno już zmienił swoje nastawienie do jazdy w tym sezonie i zmianę można było dostrzec już na GP Hiszpanii. Jak na razie wyniki nie uległy poprawie, ale zobaczmy co nam jeszcze ten rok przyniesie.
Formuła 1 to drogi biznes. Tutaj nie ma miejsca na sentymenty. Jeśli Sebastian nie będzie potrafił jeździć aktualnymi bolidami to jego zespół wymieni go na lepszy model, chociaż na pewno nie chcieliby, żeby taka sytuacja miała miejsce.
Tymczasem Toto Wolff z Mercedesa przyznał, że ekipa przedłużyła kontrakt z Hamiltonem i Rosbergiem na kolejne dwa lata.
Zespół z siedzibą w Stuttgartcie jest aktualnie bez wątpienia najlepszym teamem w stawce. Nie tylko mają najlepszy silnik i bolid, ale też zawodników, którzy potrafią go wykorzystać w walce o zwycięstwa. W ostatnim czasie pojawiło się wiele plotek dotyczących odejścia Lewisa z zespołu, Brytyjczyk był nawet w Maranello w ostatnich dniach. Jak się okazało Hamilton po prostu chce kupić do swojej kolekcji La Ferrari, a Fernando Alonso przez najbliższe dwa lata nie ma co szukać miejsca w Mercedesie.
