Caterham na sprzedaż, może Ferrari go kupi?


W ten weekend w paddocku pojawiła się informacja, że Tony Fernandes planuje sprzedać ekipę Caterham. Może jest to idealna do wykorzystania okazja dla Ferrari?

Red Bull od wielu lat w Formule 1 ma dwa zespoły i cały czas na tym zyskuje, kupno zespołu Caterham przez Ferrari mogłoby być rozsądną opcją. W ten sposób mieliby dodatkowe dwa bolidy do testowania swoich jednostek napędowych, mogliby tam umieszczać swoich kierowców, którzy by zbierali doświadczenie i czekali na przejście do głównego zespołu

Ferrari mogłoby w ten sposób przejąć siedzibę Caterham w Wielkiej Brytanii i część prac rozwojowych przenieść właśnie tam. Obecnie zespół ten ma wielki problem z ściągnięciem inżynierów z Anglii do Włoch, ponieważ wielu z nich nie chce przenosić całych swoich rodzin - najlepszy przykład Adrian Newey.

Dodatkowo gdyby kupili ich już teraz to mieliby okazję podejrzeć silnik Renault z którego obecnie Caterham korzysta.

Oczywiście koszty takiej operacji byłyby ogromne, ale FIAT mógłby do Formuły 1 wprowadzić w celach marketingowych drugą markę np. Alfa Romeo lub Masseratii.

Na pewno Ferrari w ostatnich sezonach nie zrobiło wielkiego kroku by pomóc sobie w walce o tytuły. Jak widać zatrudnianie dobrych kierowców nie wystarczy.

Kiedy Schumacher dla nich wygrywał pięć tytułów pod rząd to Ferrari mogło testować ile tylko chciało na swoich torach testowych. Teraz jest to nie możliwe, ale drugi zespół na pewno pomógłby im zbierać dane potrzebne do walki o tytuły.

Oczywiście to tylko taka idea, z trudnymi do określenia szansami na zrealizowanie, ale chciałbym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Aktualizacja: Tony Fernandes, szef zespołu Caterham, poinformował dzisiaj, że zarówno ekipa, jak i cała marka, nie są na sprzedaż.