To był bardzo pechowy weekend dla Webbera. Wczoraj mógł wygrać swój dziesiąty wyścig, stanąć po raz 40 na podium i przekroczyć barierę 1000 punktów. Niestety wszystko nie potoczyło się po jego myśli i ostatecznie nawet nie ukończył wyścigu.
Vettel wygra 4 tytuł i co ciekawe jest nadal młodszy niż Alain Prost gdy ten wygrywał swój pierwszy wyścig w Formule 1, a jak dobrze wiecie aktualnie mają po tyle samo mistrzostw na swoim koncie.
Sebastian został też trzecim kierowcą, któremu udało się wygrać sześć Grand Prix Formuły 1 pod rząd. Tylko dwóch ma więcej Alberto Ascari i Michael Schumacher.
Kierowca | Wiek przy 4 tytule | 4 tytuł wygrany | Tytułów | Lata |
---|---|---|---|---|
Juan Manuel Fangio | 45 lat, 82 dni | 56 GP Włoch | 5 | 1951, 1954, 1955, 1956, 1957 |
Alain Prost | 38 lat, 224 dni | 93 GP Portugalii | 4 | 1985, 1986, 1989, 1993 |
Michael Schumacher | 32 lata, 236 dni | 01 GP Węgier | 7 | 1994, 1995, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004 |
Sebastian Vettel | 26 lat, 123 dni | 13 GP Indii | 4 | 2010, 2011, 2012, 2013 |
To był 11 tytuł mistrza świata zdobyty przez Niemca. Wszystkie znajdują się w posiadaniu Schumachera i Vettela. Tylko Brytyjczycy mają ich na koncie więcej 14 - ale zdobyło je aż 10 różnych kierowców.
Jeśli Vettel wygra pozostałe wyścigi w tym sezonie wyrówna rekord Schumachera - 13 w sezonie, ale starszy z Niemców osiągnął to w krótszym sezonie (18 Grand Prix - 2004)
Sebastian na torze Budhh wygrał po raz trzeci z rzędu. Dokonał tego też w Korei i Singapurze. To plus cztery wygrane z pięciu w Japonii pokazują, że uwielbia wyścigi w Azjii.
Na swoim koncie ma już 36 wygranych, czyli o pięć mniej niż Ayrton Senna. Pokazuje to jak zmieniła się w ostatnich latach Formuła 1. Wcześniej wygrane były bardziej ważne, większa była też liczba nie ukończonch wyścigów. Teraz Vettel pokazuje, że punktując w większej ilości wyścigów był w stanie zgarnąć o jeden tytuł mistrzowski więcej od wielkiego Brazylijczyka.
Renault również przyłożył się do mistrzostw Red Bulla. Producent jednostek napędowych w erze silników V8 zdobył pięć tytułów z ośmiu, z pozostałych dwa należały do Ferrari i jeden do Mercedesa. Listę tytułów znajdziecie tutaj
Poniżej wszystkie tytuły mistrza świata zdobyte przez Renault jako konstruktora:
1992: Williams-Renault (3.5l V10)
1993: Williams-Renault (3.5l V10)
1994: Williams-Renault (3.5l V10)
1995: Benetton-Renault (3.0l V10)
1996: Williams-Renault (3.0l V10)
1997: Williams-Renault (3.0l V10)
2005: Renault F1 Team (3.0l V10)
2006: Renault F1 Team (2.4l V8)
2010: Red Bull Racing-Renault (2.4l V8)
2011: Infiniti Red Bull Racing-Renault (2.4l V8)
2012: Infiniti Red Bull Racing-Renault (2.4l V8)
2013: Infiniti Red Bull Racing-Renault (2.4l V8)
Ferrari wyrównało rekord McLarena. 64 wyścigi pod rząd w punktach. Czyli mieliśmy choć jednego zawodnika Ferrari w pierwszej dziesiątce od GP Wielkiej Brytanii 2010.
To był też ostatni wyścig w którym Fernando Alonso nie zdobył punktu dojeżdżając do mety, do wczoraj. Oczywiście nie biorąc pod uwagę tych w których nie dojechał do mety z innych powodów. Plusem tego jest to, że może po raz drugi skorzystać z tego samego kasku.
Romain Grosjean awansował z 17 pozycji na podium w trakcie wczorajszego wyścigu. Awans o 14 pozycji jest największym w tym sezonie. Paul di Resta poprzednio awansował o 13 pozycji na Silverstone. To też trzecie z rzędu trzecie miejsce dla Romaina.
Kimi Raikkonen popsuł plany Sebastiana Vettela pod koniec wyścigu i wykręcił 39 fastest lap w karierze.