Dlaczego Norris nie wybrał Red Bulla?

Lando Max
Lando Norris ogłosił niedawno, że podpisał nową wieloletnią umowę z zespołem McLaren. Mimo braku zwycięstw od debiutu w 2019 roku, Norris jest przekonany, że są na dobrej drodze do rywalizacji o mistrzostwa świata.

Po słabym początku sezonu 2023, McLaren pod kierownictwem Andrei Stelli odnotował spektakularny powrót do gry, wprowadzając szereg aktualizacji do swojego bolidu. Jednak Norris podkreśla, że decyzja o pozostaniu w zespole opiera się nie tylko na wynikach z poprzedniego roku.

Norris zaprzeczył plotkom sugerującym jego zainteresowanie przejściem do Red Bull, twierdząc, że nie prowadził poważnych rozmów z rywalizującymi zespołami.

W najnowszym wywiadzie dla telewizji Sky powiedział, że to nie był by mądry ruch dołączyć do zespołu, który jest zbudowany wokół Maxa. Moim zdaniem to akurat słaby argument, Lewis Hamilton już od pierwszego sezonu walczył z Fernando Alonso, a Daniel Ricciardo musiał stawić czoło Sebastianowi Vettelowi w Red Bullu gdzie ten miał już 4 mistrzostwa z rzędu. 

Dlaczego więc został w McLarenie? W jego słowach: "Atmosfera, mentalność i kamerdyneria, jaką mamy tutaj, zbudowały się na przestrzeni lat. Bardzo cieszę się, że mogę być częścią tej historii od początku mojej kariery, przeżywając wzloty i upadki, trwając przy zespole".

Norris podkreśla, że ​​jego entuzjazm dla zespołu jest kluczowym czynnikiem pozostania w McLaren. "Chcę być zespołem, który kocham i cieszę się każdą chwilą spędzoną tutaj. Oczywiście, chcę być najszybszy, ale ważne dla mnie jest również kochanie wyścigów i czerpanie z tego radości."

W rozmowach z innymi zespołami, Norris nie doszedł do poważnych etapów. "Każdy rozmawia z każdym", mówi, "ale nic nie było wystarczająco przekonującego, aby nawet rzucić okiem na inny zespół."

Podsumowując, decyzja o przedłużeniu kontraktu z McLaren wynikała z trzech głównych czynników: poprawy wyników, silnego związku z zespołem i osobistego zamiłowania do ścigania. Norris zakończył spekulacje, zatwierdzając nową umowę wcześnie, aby "położyć kres wszystkim tym pytaniam".

Zdjęcie: Red Bull Content Pool