Massa się nie poddaje i walczy o mistrzostwo F1


Były prezydent FIA, Jean Todt, poparł postulat Felipe Massy o unieważnienie wyników Grand Prix Singapuru z 2008 roku. Massa podejmuje próbę prawną, twierdząc, że FIA zaniedbała podjęcie działań w odpowiedzi na spisek 'Crashgate'. Szefostwo Renault kazało wtedy Nelsonowi Piquetowi Jr. celowo rozbić swój bolid, aby pomóc jego partnerowi z zespołu, Fernando Alonso, w zwycięstwie.

Todt, który zrezygnował ze stanowiska szefa Ferrari pod koniec 2007 roku i objął prezydenturę FIA trzy lata później, powstrzymał się od wchodzenia w kontrowersje, ale przyznał, że całe zdarzenie było "bardzo trudne dla Massy psychicznie". "Może mogliśmy być bardziej stanowczy, gdy ta historia wyszła na jaw," kontynuował Todt. "Nie ma wątpliwości, że Grand Prix Singapuru było sfałszowane i powinno zostać anulowane." 

Dodatkowo, warto zauważyć, że Massa przegrał mistrzostwo w 2008 roku o zaledwie jeden punkt. Wydarzenia w Grand Prix Singapuru, w wyniku wyjazdu samochodu bezpieczeństwa, spowodowały jego spadek na trzynastą pozycję w wyścigu, a Lewis Hamilton zajął trzecie miejsce. Bez tego jednego wyścigu Massa prawdopodobnie zostałby mistrzem świata, ale po 15 latach od tamtego sezonu, niewielu jest zwolenników ponownego rozpatrywania wyników tego wyścigu. 

Tak naprawdę, to nie wiem po co do tego wracamy, zaraz jakoś adwokat będzie chciał kwestionować mistrzostwo Maxa Verstappena w 2021? Co się stało już się nie odstanie, za późno na taką walkę Massy.