Hamilton chce różnorodny zespół a nie najlepszy


Lewis Hamilton, widząc zdjęcie wszystkich pracowników Mercedesa po GP Abu Zabi, stwierdził, że zespół jest zbyt mało różnorodny. Tylko kilka osób czarnoskórych w zespole i za mało kobiet.

W ostatnich latach podjął on zdecydowane kroki w celu zwiększenia reprezentacji osób czarnoskórych w brytyjskim sporcie motorowym. Poprzez Hamilton Commission, program badawczy i edukacyjny, oraz fundację Mission 44, Hamilton skupia się na wspieraniu młodych ludzi z niedoreprezentowanych środowisk.

Hamilton wyraził swoje rozczarowanie brakiem postępu w kwestii różnorodności w świecie Formuły 1. Jego spostrzeżenia podkreślają, że mimo pewnych wysiłków, sport wciąż musi podjąć znacznie więcej działań. Zdjęcie zespołu Mercedes na koniec sezonu 2023, na którym widnieją zaledwie trzy osoby kolorowe, jego zdaniem zwraca uwagę na niewystarczające zaangażowanie w zwiększanie różnorodności.

Hamilton skierował swoje inicjatywy głównie w stronę młodszych pokoleń, które jeszcze nie znalazły się w świecie Formuły 1. Zaznaczył, że inspiracja i pokazywanie młodym ludziom, co jest możliwe, mają kluczowe znaczenie. Pomimo długotrwałego procesu, wyraził nadzieję na lepszą przyszłość.

Warto zastanowić się, czy obecne wysiłki na rzecz równości nie prowadzą do niezasłużonych uprzywilejowań. Odpowiadając na te obawy, należy zauważyć, że zaangażowanie w różnorodność nie powinno wykluczać zespołów opartych na osiągnięciach. Również istotne jest, aby promować zainteresowanie sportem wśród wszystkich płci i grup etnicznych, umożliwiając naturalny rozwój różnorodności na każdym szczeblu.

Moim zdaniem nie ma szybkiego rozwiązania problemu. Szukanie na siłę osób do zespołu dla statystyk zatrudnienia? A nie wyników na torze? Jeśli nie zatrudniamy najlepszych tylko dlatego, że nie są kobietami, albo osobami innej rasy to znaczy, że dyskryminujemy część osób a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi. Jeśli na moją stronę wchodzi 85% mężczyzn a 15% kobiet to automatycznie pokazuje, że dużo mniej kobiet jest zainteresowanych tym sportem i ciężko byłoby sprawić żeby w każdym zespole 50% osób to były kobiety bo wtedy wybieramy z dużo mniejszej puli.

Jeśli natomiast Hamilton chce mieć zespół różnorodny, który nie będzie w stanie osiągać najlepszych wyników, to w sumie są na dobrej drodze.